Piast Gliwice - Jagiellonia. Podział punktów w emocjonującym meczu
Piast Gliwice zremisował na własnym boisku z Jagiellonią Białystok 1:1 (1:1) w meczu 20. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy.
2013-03-30, 15:23
Posłuchaj
Kibice, którzy zamiast świątecznych przygotowań wybrali wizytę na stadionie, nie mogli narzekać na brak emocji. Obejrzeli dwa gole, dwie czerwone kartki i niewykorzystany rzut karny.
Piłkarzy Piasta najwyraźniej bojowo nastawiło trzydniowe zgrupowanie na Węgrzech, bowiem od pierwszej minuty zaatakowali z impetem. Najpierw sytuacji sam na sam z białostockim bramkarzem nie wykorzystał Tomas Docekal, potem w słupek trafił Pavol Cicman, wreszcie gola zdobył Artis Lazdins. Po jego strzale piłka po rykoszecie wpadła do siatki.
Trener gości Tomasz Hajto zareagował szybką zmianą. Na lewej obronie Lubos Hanzel "zluzował" Alexisa Norambuenę i gliwiaczonom już nie było tak łatwo przedostać się pod pole karne rywali. A po ośmiu minutach snajperskie umiejętności pokazał Tomasz Frankowski. "Urwał" się obrońcom Piasta i wyrównał.
"Franek" zdobył swoją 167. bramkę w ekstraklasie. Teoretycznie zrównał się tym samym z legendą Ruchu Chorzów Gerardem Cieślikiem i obaj zajmują trzecie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów polskiej ligi. Niektórzy eksperci utrzymują jednak, że w statystyce Cieślika doszło do pomyłki i ma on w dorobu jedną bramkę więcej, w sumie 168.
Po przerwie obie drużyny wykazywały chęć na zdobycie kompletu punktów. Sytuacja gospodarzy skomplikowała się w 64 minucie, kiedy ich bramkarz Dariusz Trela tuż przed polem karnym sfaulował Tomasza Kupisza i zobaczył czerwoną kartkę. W efekcie między słupkami pojawił się rezerwowy bramkarz Jakub Szmatuła, w miejsce ofensywnego pomocnika Rubena Jurado.
Goście zepchnęli osłabionych gliwiczan do obrony, ale nie wykorzystali liczebnej przewagi. W 82 minucie siły się wyrównały, bo po faulu na Tomaszu Podgórskim do szatni odesłany został Filip Modelski. W dodatku sędzia zarządził rzut karny dla Piasta. Egzekwował go Marcin Robak, obronił Jakub Słowik. I skończyło się remisem.
Po meczu Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok powiedzieli:
Tomasz Hajto (trener Jagiellonii): Można powiedzieć, że był to dla nas mecz kluczowy, w sytuacji, kiedy chcemy gonić czołową szóstkę. Ciężko się odnieść do poszczególnych zdarzeń. Na pewno boli fakt, że grając 11 na dziesięciu nie potrafiliśmy rozegrać spokojnie piłki, pchaliśmy się środkiem, wiedząc, że Piast czeka na kontrę. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, jeżeli chcemy się rozwijać, to taką przewagę trzeba umieć wykorzystać. Zabrakło nam spokoju i koncentracji. Cieszę się, że Tomek Frankowski strzela bramki, ale na pierwszym miejscu stoi klub, a nie pojedyncze rekordy. Tomek też pewnie by wolał nie strzelić bramki, ale wygrać mecz. Na święta podzieliliśmy się dziś ładnie punktami, a po świętach zabieramy się ostro do pracy.
Marcin Brosz (trener Piasta): Chcieliśmy ten mecz wygrać, Jagiellonia też. To było widać po ustawieniu, składach. Ostatni wynik, jakim powinien skończyć się ten mecz to remis. Ale tak przewrotna jest piłka nożna. Mieliśmy sporo sytuacji, rywale też. Tempo gry było bardzo wysokie i mecz mógł się podobać. Oba zespoły nie kalkulowały, nie było miejsca na spokojne rozegranie. Szanujemy ten punkt.
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Artis Lazdins (30), 1:1 Tomasz Frankowski (38)
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Maciej Gajos, Filip Modelski, Michał Pazdan. Czerwona kartka - Piast Gliwice: Dariusz Trela (64-faul).Jagiellonia Białystok: Filip Modelski (82-faul).
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 3 544.
Piast Gliwice: Dariusz Trela - Damian Zbozień, Adrian Klepczyński, Jan Polak, Paweł Oleksy - Pavol Cicman, Mateusz Matras, Ruben Jurado (66. Jakub Szmatuła), Artis Lazdins (80. Mariusz Zganiacz), Tomasz Podgórski - Tomas Docekal (62. Marcin Robak).
Jagiellonia Białystok: Jakub Słowik - Filip Modelski, Adam Dźwigała, Michał Pazdan, Alexis Norambuena (32. Lubos Hanzel) - Tomasz Kupisz, Maciej Gajos, Min Kyun Kim (59. Euzebiusz Smolarek), Rafał Grzyb, Daniel Quintana - Tomasz Frankowski (86. Tomasz Bandrowski).
W 82. minucie Marcin Robak nie wykorzystał rzutu karnego dla Piasta Gliwice, bramkarz Jagiellonii Jakub Słowik obronił.
REKLAMA
man
REKLAMA