Strajk piłkarzy: nie będziemy trenować i nie zagramy w najbliższym meczu

Piłkarze Rapidu Bukareszt grożą strajkiem. Zapowiadają, że nie wystąpią w wyjazdowym sobotnim meczu rumuńskiej ekstraklasy z FC Viitorul Konstanca. To skutek zaległości w płaceniu wynagrodzeń przez klub.

2013-04-17, 07:30

Strajk piłkarzy: nie będziemy trenować i nie zagramy w najbliższym meczu

- Nie będziemy trenować i nie zagramy w najbliższym meczu - zapowiedział zdecydowanie kapitan zespołu Daniel Pancu, cytowany przez rumuńskie media.
Już na początku kwietnia stołeczni piłkarze zademonstrowali niezadowolenie ze swojej sytuacji, bowiem w ostatnich miesiącach otrzymywali tylko około 10 procent z należnego im wynagrodzenia. Przed ligowym spotkaniem z Glorią Bistrita wywiesili na stadionie baner z wypisaną prośbą o interwencję władz rumuńskiego futbolu.
Szanse na pomoc są jednak znikome, bowiem w grudniu pogrążony w długach Rapid złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Szukając oszczędności zarząd klubu w pierwszej kolejności rozwiązał kontrakty z zagranicznymi zawodnikami, jednak nie poprawiło to znacząco sytuacji ekonomicznej.
Mimo to w ostatnich tygodniach zespół spisywał się dobrze - w pięciu poprzednich kolejkach stracił tylko jedną bramkę, w niedzielę w zakończonym remisem spotkaniu z pewnie zmierzającą po tytuł Steauą Bukareszt.
Lokalni rywale w 26 kolejkach zgromadzili 64 punkty, a drugi w tabeli Petrolul Ploiesti ma ich 48. Natomiast Rapid jest siódmy - 38.
Natomiast najbliższy rywal bukareszteńskiego klubu FC Viitorul Konstanca zajmuje 15. pozycję z dorobkiem 24 pkt. Jest najwyżej notowanym zespołem w strefie spadkowej.

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej