Brazylia 2014: Ukraina - Polska. "Polacy będą próbowali się zemścić"
Podczas piątkowego meczu eliminacji piłkarskich MŚ Polacy zechcą się odegrać za marcową porażkę na Stadionie Narodowym w Warszawie - ocenił trener reprezentacji Ukrainy Mykoła Fomienko.
2013-10-08, 08:31
W poniedziałek kadra przeprowadziła otwarty trening w bazie klubu Dynamo Kijów w Konczej Zaspie na obrzeżach stolicy Ukrainy.
- Póki Polacy mają szanse na awans, będą próbowali zemścić się za porażkę. To nie będzie prosta gra. Nie można powiedzieć, że zawodnicy będą zrelaksowani psychicznie - powiedział Fomienko na konferencji prasowej.
Selekcjoner umówił się z piłkarzami, że każdy mecz eliminacji będzie traktowany przez nich jako decydujący. - Wszystkie drużyny mają jeszcze szanse trafić na mistrzostwa świata - zaznaczył.
Piłka nożna bez emocji
Fomienko pozytywnie ocenił postanowienie FIFA o zawieszeniu decyzji o zamknięciu dla publiczności meczu w Charkowie, co było następstwem rasistowskich zachowań ukraińskich kibiców podczas meczu el. MŚ z San Marino (9:0) we Lwowie 6 września.
REKLAMA
- Wyobraźcie sobie, że jesteście z kimś umówieni, a ten ktoś nie przychodzi na spotkanie. Piłkarze grają dla kibiców. Nie bez przyczyny kibiców nazywa się dwunastym zawodnikiem. Czym jest piłka nożna bez emocji? - pytał.
Szkoleniowiec nie chciał mówić, którzy piłkarze zagrają w podstawowym składzie w spotkaniu z Polską. - Wystawimy graczy biorąc pod uwagę słabe i mocne strony przeciwnika - uciął.
Mecz w Charkowie ma kluczowe znaczenie dla obu zespołów. Po ośmiu kolejkach eliminacji Ukraina z 15 pkt zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy H. Taki sam dorobek ma Czarnogóra, a punkt więcej zgromadziła prowadząca Anglia (15 października w ostatniej kolejce zagra z Polską na Wembley). Czwarta z 13 pkt jest Polska. Wszystkie cztery zespoły mają jeszcze szanse na awans do mundialu w Brazylii.
mr
REKLAMA
REKLAMA