Ekstraklasa: Lech Poznań - Wisła Kraków. Lech wygrał z Wisłą i fatalną pogodą

W drugim i ostatnim piątkowym spotkaniu 20. kolejki Ekstraklasy Lech Poznań wygrał z Wisłą Kraków 2:0. Spotkanie toczyło się w fatalnych warunkach atmosferycznych, ale to poznaniacy znaleźli na nie sposób.

2013-12-06, 22:45

Ekstraklasa: Lech Poznań - Wisła Kraków. Lech wygrał z Wisłą i fatalną pogodą
Piłkarze Lecha i Wisły musieli zmagać się z bardzo trudnymi warunkami pogodowymi w Poznaniu. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Wisła najwyraźniej nie otrząsnęła się po poniedziałkowej porażce 2:5 z Jagiellonią w Białymstoku. W Poznaniu podopieczni Franciszka Smudy po raz kolejny zaprezentowali się bardzo słabo i zasłużenie przegrali z mocno osłabionym Lechem.
W Poznaniu w piątkowe popołudnie nastąpił prawdziwy atak zimy, a obfite opady śniegu sprawiły, że piłkarze musieli grać w nieco ekstremalnych warunkach. Pogoda bardzo przypominała tę sprzed trzech lat, kiedy to Lech podejmował Juventus Turyn w Lidze Europejskiej, z tą jednak różnicą, że wówczas było 15 stopni chłodniej. Niezbyt przyjemna aura odbiła się na frekwencji, ostatni pojedynek "Kolejorza" w tym roku obejrzało niespełna 10,5 tys. widzów.
Szybciej do zimowej pogody przystosowali się gospodarze, którzy przez większą część pierwszej połowy posiadali inicjatywę. Wprawdzie wiślacy pierwsi zagrozili bramce Macieja Gostomskiego, ale uderzenie z linii pola karnego Michała Chrapka było za lekkie, by zaskoczyć poznańskiego golkipera.
Piłkarze Lecha dość łatwo przedostawali się w okolice pola karnego przeciwnika, ale zamiast prostymi środkami dążyć do celu, za mocno kombinowali z rozgrywaniem piłki. Mało było strzałów z dystansu, dośrodkowań, by stworzyć realne zagrożenie pod bramką Michała Miśkiewicza.
Najlepszą szansę na zdobycie gola podopieczni Mariusza Rumaka mieli w 39. min, kiedy po dośrodkowaniu Barry Douglasa Manuel Arboleda trafił w słupek. Bliski pokonania Miśkiewicza był też Łukasz Teodorczyk. Bramkarz Wisły jednak dość przypadkowo obronił strzał głową snajpera poznańskiego zespołu.
Krakowanie swoich szans szukali w kontratakach, lecz defensorzy "Kolejorza" nie dali się uśpić i łatwo bez większych kłopotów rozbijali akcje Wisły.
Lech na początku drugiej odsłony znów zaatakował z animuszem i dopiął swego. Luis Henriquez idealnie przymierzył zza pola karnego, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.
Wydawało się, że w końcu nastąpi przebudzenie gości, ale tak naprawdę nastąpił jedynie krótki zryw. Wisła nie miała pomysłu na grę i Maciej Gostomski nie miał zbyt wiele pracy.
W ostatnim kwadransie gospodarze znów uzyskali przewagę, a akcja po której padła bramka była bez wątpienia ozdobą meczu. Lechici wymienili kilka krótkich podań, Kacper Hamalainen idealnie wyłożył futbolówkę Lovrencsicsowi, a Węgier z bliska dopełnił formalności.
Siedem minut przed końcem spotkania w Lechu zadebiutował zaledwie 16-letni pomocnik Dawid Kownacki. To jeden z najmłodszych w historii zawodników, którzy zagrali w ekstraklasie.

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Lech Poznań - Wisła Kraków 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Luis Henriquez (56), 2:0 Gergo Lovrencsics (82).
Żółta kartka - Lech Poznań: Barry Douglas, Łukasz Trałka, Bartosz Ślusarski, Mateusz Możdżeń. Wisła Kraków: Łukasz Garguła, Gordan Bunoza, Łukasz Burliga.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 10 432.
Lech Poznań: Maciej Gostomski - Mateusz Możdżeń, Manuel Arboleda, Barry Douglas, Luis Henriquez - Gergo Lovrencsics, Karol Linetty, Kasper Hamalainen (83. Dawid Kownacki), Łukasz Trałka, Szymon Pawłowski (89. Michał Jakóbowski) - Łukasz Teodorczyk (46. Bartosz Ślusarski).
Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz - Łukasz Burliga, Marko Jovanovic, Arkadiusz Głowacki, Gordan Bunoza - Rafał Boguski, Ostoja Stjepanovic (74. Piotr Brożek), Łukasz Garguła, Michał Chrapek (59. Emmanuel Sarki), Wilde-Donald Guerrier (79. Patryk Małecki) - Paweł Brożek.

REKLAMA

Mecze w 20. kolejce Ekstraklasy:
Cracovia     -     Zagłębie Lubin     9 grudnia, 18:00
Lech Poznań     -     Wisła Kraków     6 grudnia, 20:30
Lechia Gdańsk     -     Legia Warszawa     8 grudnia, 18:00
Piast Gliwice     -     Korona Kielce     6 grudnia, 18:00
Podbeskidzie Bielsko-Biała     -     Zawisza Bydgoszcz     8 grudnia, 15:30
Pogoń Szczecin     -     Jagiellonia Białystok     7 grudnia, 18:00
Ruch Chorzów     -     Górnik Zabrze     7 grudnia, 20:30
Widzew Łódź     -     Śląsk Wrocław     7 grudnia, 15:30

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej