Soczi 2014: sukcesy olimpijczyków bodźcem do zmian

Złote medale na zimowych igrzyskach mobilizują rząd do rozwijania infrastruktury sportowej. Premier Donald Tusk zapowiedział, że znajdą się pieniądze zarówno na przygotowania do ewentualnych igrzysk zimowych w Polsce, tor łyżwiarski, jak i na tzw. "zimowe orliki".

2014-02-17, 17:17

Soczi 2014: sukcesy olimpijczyków bodźcem do zmian
Premier Donald Tusk (w środku), który 15 bm. po południu pojechał na Podhale, odwiedził w Zakopanem Szkołę Mistrzostwa Sportowego, którą ukończyli m.in. Justyna Kowalczyk i Kamil Stoch. Obok premiera, z lewej - dyrektor szkoły Barbara Sobańska. Foto: PAP/Szymon Niedziałek

Posłuchaj

Paweł Zygmunt liczy, że hala łyżwiarska powstanie w Zakopanem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Relacja z 10. dnia igrzysk w Soczi >>>

Według zapowiedzi szefa rządu, kryty tor lodowy mógłby powstać w Krakowie lub w Zakopanem. Były czołowy polski panczenista Paweł Zygmunt ma nadzieję, że kryta hala powstanie przede wszystkim w zimowej stolicy Polski.

- Bo to jest miejsce, w którym kryty tor łyżwiarski miałby najlepsze znaczenie dla rozwoju polskiego łyżwiarstwa szybkiego - podkreślił były medalista mistrzostw świata i Europy. Zygmunt zaznaczył, że byłby to jeden z najwyżej położonych krytych torów łyżwiarskich i najszybszych w Europie.

Były panczenista dodał, że należy skupić się przede wszystkim na szybkim przystosowaniu toru w Zakopanem, bo - jak mówił - hala w Krakowie to "pieśń przyszłości" związana z ewentualnymi zimowymi igrzyskami w Polsce w 2022 roku.

REKLAMA

- Tor łyżwiarski w Zakopanem już istnieje, jest tam nowa płyta, jest maszynownia, trzeba go tylko zadaszyć - przekonywał Paweł Zygmunt. - Za Zakopanem przemawiają też istniejące tam Szkoła Mistrzostwa Sportowego czy Centralny Ośrodek Sportu ze wszystkimi urządzenia potrzebnymi do treningów - dodał.

Zdaniem byłego reprezentanta Polski w łyżwiarstwie szybkim, w Zakopanem powinno powstać narodowe centrum sportów łyżwiarskich, które będzie skupiać łyżwiarstwo szybkie i figurowe, hokej czy curling.

Zygmunt nie ma wątpliwości, że złoto Zbigniewa Bródki nie jest ostatnim medalem polskich panczenistów na igrzyskach w Soczi. Liczy jeszcze na krążki polskich drużyn, zarówno kobiecej jak i męskiej.

Polska ma już 4 złote medale na igrzyskach olimpijskich w Soczi. To więcej niż we wszystkich poprzednich razem wziętych. Już w poniedziałek ten imponujący dorobek mogą powiększyć polscy skoczkowie.

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej