Adam Bielecki zmierzy się z trzecią górą świata. Polak wytyczy nową trasę

Adam Bielecki rozpoczyna swoją wielką wyprawę w Himalaje. Celem jest wspinaczka zupełnie nową trasą na trzeci szczyt świata, Kanczendzongę (8585 m.). Wyprawa została w dużej mierze sfinansowana dzięki wsparciu internautów.

2014-04-07, 08:00

Adam Bielecki zmierzy się z trzecią górą świata. Polak wytyczy nową trasę
Projekt nowej trasy na Kanczendzongę . Foto: Adam Bielecki

Celem wyprawy Bieleckiego jest wytyczenie nowej drogi na północnej ścianie Kanczendzongi. Będzie to jednak zadanie trudne, sam alpinista podkreślał, że wejście nową drogą na ośmiotysięcznik to niezbadany obszar, który kryje wiele niespodzianek i niebezpieczeństw.

W wyprawie towarzyszyć mu będą Kazach Denis Urubko, Rosjanin Artiom Braun oraz Bask Alex Txikon.

- Denis Urubko to zdecydowana czołówka światowego wspinania - mówił w rozmowie z Polskim Radiem Bielecki.

REKLAMA

Adam
Adam Bielecki w rozmowie z Polskim Radiem podkreślał, że po raz pierwszy weźmie udział w wyprawie, której członkami są sami cudzoziemcy

Urubko jako pierwszy wszedł zimą na dwa ośmiotysięczniki - Makalu i Gaszerbrum II. Zdobył Koronę Himalajów i Karakorum, dokonując tego bez dodatkowego tlenu. Należy do niego rekord tzw. ''Śnieżnej Pantery'' - zdobycie pięciu najwyższych szczytów byłego ZSRR. Kazach wszedł na nie w ciągu 42 dni. W sumie 22 razy stawał na wierzchołkach ośmiotysięcznych.

Plan
Plan nowej drogi na szczyt Kanczendzongi

Adam Bielecki wyruszył z Polski 8 kwietnia. Po dwóch dniach podróży autobusem na wschód Nepalu ekipa rozpocznie 10-dniowy trekking aż do podnóża rzadko odwiedzanej północnej ściany Kanczendzongi.

Akcja górska ma według planu trwać około 35 dni. Aklimatyzacja odbędzie się w klasycznym stylu wyprawowym na drodze wytyczonej w 1979 roku przez zespół Doug Scott, Peter Boardman i Joe Tasker. Zespół spróbuje poprowadzić nową drogę w czystym stylu alpejskim w prawej części północnej ściany. Zejście odbędzie się drogą brytyjską.

REKLAMA

Pomysł wyprawy narodził się w grudniu ubiegłego roku. Do uczestnictwa w niej Bieleckiego zaprosił Denis Urubko.

Aby zdobyć pieniądze potrzebne na wyprawę, Polak zwrócił się do rodaków za pośrednictwem portalu Polak Potrafi. Zebrał kwotę 61 tysięcy złotych, która wystarczy mu na zakup odpowiedniego sprzętu. Resztę zamierza przeznaczyć na dalsze wyprawy.

Adam Bielecki przed startem wyprawy na Kanczendzongę:

Polskieradio.pl jest patronem medialnym wyprawy Adama Bieleckiego na Kanczendzongę.

REKLAMA

/

 

(ps, ah, polskieradio.pl)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej