Afera korupcyjna w austriackim futbolu
Trzech byłych piłkarzy oskarżonych jest o uczestnictwo w grupie przestępczej manipulującej wynikami meczów austriackiej ekstraklasy i pierwszej ligi.
2014-04-18, 17:51
Łącznie prokuratura zarzuca im próbę "ustawienia" 18  spotkań w latach 2004-2013. 
20-krotny reprezentant kraju Sanel  Kuljic oraz Dominique Taboga i Johannes Lamprecht mieli czerpać korzyści  w zakładów bukmacherskich. Graczom, którzy z nimi współpracowali,  oferowano od 7 do 40 tys. euro za jeden zmanipulowany mecz. Trzy  kwestionowane przez prokuraturę spotkania odbyły się w tym sezonie, a  większość z pozostałych dotyczyła byłych zespołów Tabogi - Kapfenberg i  Groeding.
Taboga i Lamprecht byli także ofiarami swojej grupy  przestępczej. Kuljic wraz z czterema innymi osobami zastraszali ich, gdy  próby przekupstwa nie powiodły się i mecze kończyły się  "niekorzystnymi" wynikami. Musieli wówczas oddawać pieniądze, samochody i  laptopy, żeby zrekompensować straty.
Sprawa korupcji w  austriackim futbolu badana jest od zeszłego roku. W listopadzie  zatrzymanych zostało dwóch Albańczyków, którzy ujawnili listę 26  piłkarzy zamieszanych w ten proceder. Łącznie do tej pory aktem  oskarżenia objętych zostało 15 osób, a w przypadku 18 innych nie  znaleziono wystarczających dowodów.
Taboga do listopada grał w  Groeding, ale po tym jak przyznał się do korupcji, został dożywotnio  zdyskwalifikowany przez krajową federację. Kuljic zakończył karierę w  2012 roku z powodu kontuzji kolana, a Lamprecht rozstał się z futbolem w  2009 roku.
man