Kanczendzonga: Adam Bielecki musi samotnie zaatakować szczyt
Adam Bielecki przygotowuje się do drugiej próby zdobycia szczytu Kanczendzongi. Polak samotnie zaatakuje wierzchołek od strony północnej, choć początkowo miał to zrobić z innym członkiem wyprawy.
2014-05-22, 19:22
Tylko Rosjaninowi Denisowi Urubko udało się wejść od strony północnej na wierzchołek trzeciej najwyższej góry na Ziemi. Pozostała grupa nie zdołała za nim podążyć.
Teraz w ślady lidera grupy chce pójść Adam Bielecki. Polak miał wejść na szczyt wraz z Alexem Txikonem, ale Bask musi zejść z góry z powodu odmrożeń. Z kolei dwaj pozostali wspinacze - Rosjanie Dmitrij Siniev i Artiom Braun już wyruszyli z bazy, by spróbować podejścia na szczyt od strony południowej. Bielecki liczy, że spotka się z nimi na szczycie góry. W samotną walkę wyrusza już 25 maja.
"Baza powoli pustoszeje. Dzisiaj Artiom i Dima wyruszyli w trzydniowy marsz na południową stronę góry - już jest trochę smutno bez chłopaków. Jutro Alex schodzi z powodu odmrożeń. Ja odpoczywam, zbieram siły i koncentruję się przed czekającą mnie próbą, Denis uśmiechnięty i zrelaksowany. 25 ruszam w górę aby wykorzystać okno 28maja i wtedy to spotkać się z chłopakami na szczycie... ale by było..." - napisał na swoim profilu na Facebooku polski himalaista.
REKLAMA
Pomysł wyprawy narodził się w grudniu ubiegłego roku. Do uczestnictwa w niej Bieleckiego zaprosił Rosjajnin Denis Urubko. Pieniądze na wyprawę udało się zebrać przy wielkim udziale internautów, których Polak poprosił o pomoc.
W połowie maja 1992 roku w pobliżu wierzchołka Kanczendzongi zaginęła Wanda Rutkiewicz, najwybitniejsza himalaistka, zdobywczyni ośmiu z 14 ośmiotysięczników. Z Polaków na szczycie stanęli: 11 stycznia 1986 roku Jerzy Kukuczka i Krzysztof Wielicki (pierwsze wejście zimowe), 15 maja 2001 - Piotr Pustelnik i 18 maja 2009 - Kinga Baranowska.
Kanczendzonga jest górą trudną, po Annapurnie i Lhotse zanotowano tu najmniej wejść spośród ośmiotysięczników - do końca 2000 udokumentowano 162 wejścia, śmierć poniosło 39 wspinaczy.
REKLAMA
Polskieradio.pl jest patronem medialnym wyprawy Adama Bieleckiego na Kanczendzongę
Marcin Nowak, polskieradio.pl, facebook.com/adam.bielecki.92
REKLAMA