Premier League: pięć rzutów karnych, cztery bramki Aguero. City lepsze od "Kogutów"
Manchester City pokonał na własnym stadionie Tottenham Hotspur 4:1 w sobotnim meczu 8. kolejki angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. Wszystkie gole dla obrońców tytułu zdobył Argentyńczyk Sergio Aguero.
2014-10-18, 16:45
Mecz miał niesamowity przebieg. Sędzia podyktował w nim aż pięć rzutów karnych. Trzy z nich na bramki zamienił Aguero. Raz Argentyńczyk się pomylił z jedenastu metrów. Nie popisał się także hiszpański napastnik gości Roberto Soldado.
Aguero wynik spotkania otworzył w 13. minucie. Chwilę później wyrównał Duńczyk Christian Eriksen. Aguero na listę strzelców wpisał się jeszcze w 20., 68. i 75. minucie. Przyjezdni niemal pół godziny grali w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartką został ukarany Argentyńczyk Federico Fazio.
"The Citizens" w tabeli zajmują drugie miejsce. Do prowadzącej Chelsea Londyn tracą pięć punktów. Podopieczni trenera Jose Mourinho pokonali na wyjeździe Crystal Palace 2:1. Pod nieobecność Hiszpana Diego Costy bramki zdobyli jego rodak Cesc Fabregas oraz Brazylijczyk Oscar.
Arsenal Londyn z Wojciechem Szczęsnym w składzie tylko zremisował na własnym stadionie z Hull City 2:2. "Kanonierzy" rozpoczęli mecz zgodnie z planem. W 13. minucie prowadzenie dał im Chilijczyk Alexis Sanchez. Kilka minut później był już jednak remis. Na listę strzelców wpisał się Senegalczyk Mohamed Diame.
REKLAMA
Tuż po przerwie goście wygrywali po bramce Urugwajczyka Abela Hernandeza. Arsenal przejął inicjatywę i zaciekle atakował, ale zdołał zdobyć tylko jedną bramką. W 90. minucie wyrównał Danny Welbeck.
Najwyższe zwycięstwo w historii swoich występów w Premier League odniósł Southampton. "Święci" wygrali u siebie z Sunderlandem 8:0. Piłkarze gości dwukrotnie pokonali własnego bramkarza.
bor
REKLAMA