Tour de Ski: niepokonana Bjoergen i załamana Johaug

2015-01-06, 17:45

Tour de Ski: niepokonana Bjoergen i załamana Johaug
Norweżka Marit Bjoergen fetuje wygranie sprintu techniką dowolną na dystansie 1400 m w trzecich zawodach Tour de Ski zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata w biegach narciarskich w Val Mustair. Foto: PAP/Grzegorz Momot

Zwycięstwo Marit Bjoergen w trzecim etapie Tour de Ski w szwajcarskim Val Muestair - narciarskim sprincie techniką dowolną - nazwane zostało w mediach jej kraju "kolejnym pokazem niezniszczalnej mocy".

Tour de Ski: Bjoergen zdominowała sprint, Kowalczyk bez szans [RELACJA] >>>

Tematem dnia było załamanie się Therese Johaug. - Poddaję się. Przewaga Marit rośnie z etapu na etap i po odpadnięciu w ćwierćfinale oceniłam, że nie mam już szans na wygranie TdS i skoncentruje się już tylko na walce o jedno z pozostałych miejsc na podium. Miałam inne nadzieje i liczyłam na walkę do końca, lecz teraz oceniam sytuację realnie i nie ukrywam, że jestem nieco załamana - powiedziała Johaug norweskim dziennikarzom.

Dziennik "Verdens Gang" podkreślił, że przewaga Bjoergen rośnie z etapu na etap i multimedalistka olimpijska i mistrzostw świata nigdy nie była tak blisko swojego pierwszego zwycięstwa w TdS. W ankiecie gazety 93 procent czytelników uważa, że już wygrała te zawody.

"Bez względu na wynik finału ten etap stał się sukcesem Bjoergen już w ćwierćfinale, w którym odpadły jej dwie najgroźniejsze rywalki Justyna Kowalczyk i Therese Johaug i wygląda na to, że TdS został już rozstrzygnięty we wtorek" - skomentował dziennik "Dagbladet".

"Niepokonana Bjoergen ponownie rozbiła rywalki wygrywając w finale jak chciała z wyjątkową i widoczną lekkością" - ocenił "Aftenposten", a dziennik internetowy "Nettavisen" dodał, że "w środę z gry o zwycięstwo w TdS już właściwie odpadły dwie groźne rywalki i wcześniejsze triumfatorki tych zawodów: Kowalczyk oraz Johaug i teraz Bjoergen biegnie już samotnie do mety".

Norweżka w rozmowie z kanałem telewizji NRK podkreśliła, że jest bardzo zadowolona ze swojej obecnej formy, która przypomina jej olimpijską. "Dawno nie czułam się tak lekko i silnie. Rozegrano dopiero trzy etapy i pozostały cztery i wiele może się jeszcze zdarzyć. W ubiegłym roku musiałam przecież w połowie niespodziewanie się wycofać, więc z ocenami jeszcze poczekajmy" - powiedziała Bjoergen.

man

Polecane

Wróć do strony głównej