Nowy prezes PZPS: nie zrzeknę się mandatu poselskiego

- Czuję się odpowiednim człowiekiem, aby piastować tę funkcję - powiedział wybrany w poniedziałek przez zarząd na funkcję prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej Paweł Papke. Były reprezentant kraju ma nadzieję, że stanowisko będzie pełnić dłużej niż 1,5 roku.

2015-02-16, 20:56

Nowy prezes PZPS: nie zrzeknę się mandatu poselskiego

Posłuchaj

Paweł Papke o przyszłości PZPS (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Były siatkarz Paweł Papke prezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej

Papke zajął miejsce przebywającego w tymczasowym areszcie i podejrzanego o korupcję dotychczasowego prezesa Mirosława P. Na razie jego kadencja trwać będzie 1,5 roku. Do kolejnych wyborów dojdzie po igrzyskach w Rio de Janeiro (2016).

- Chciałbym podziękować zarządowi, że w prawie jednomyślny sposób powołano mnie na to stanowisko. To duża odpowiedzialność i zobowiązanie. Wierzę jednak, że podołam temu trudnemu zadaniu - dodał 38-letni Papke.

Podkreślił, że sukcesy polskiej siatkówki tylko pokazują, jak skutecznie polska federacja zarządza całym swoim programem, a PZPS, mimo ostatnich problemów, cały czas skutecznie działa. Chce także zwołać pod koniec kwietnia kongres polskiej siatkówki.

- Przede wszystkim, aby wprowadzić zmiany statutowe. Ta sytuacja, w jakiej związek się teraz znalazł, pokazała, że prawo nie jest idealne. Chcę, by w dyskusji wzięli udział wszyscy członkowie PZPS - przedstawiciele klubów szczebla centralnego, prezesi wojewódzkich związków sportowych. Chcę porozmawiać o reformie - zapowiedział.

REKLAMA

Zaprosił do współpracy także tych, którzy do tej pory stali w opozycji do federacji. - Wiem, że ta grupa zbiera się w środę w Warszawie. Zapraszam ich do związku. Chcę porozmawiać o problemach. Wierzę, że nam wszystkim chodzi o to, by siatkówka dalej się rozwijała - zaznaczył.

Press Focus/x-news

Papke, który jest także posłem, nie ma zamiaru na razie rezygnować z mandatu. Nie podjął jednak także decyzji, czy weźmie udział w kolejnych wyborach parlamentarnych.

REKLAMA

- Wszystko dzieje się teraz bardzo szybko i nie wiem jeszcze jaka będzie w tej sprawie moja decyzja. Na pewno nie zrzeknę się obecnego mandatu, bo zbyt wiele osób zaufało mi z mojego województwa warmińsko-mazurskiego. Chcę jednak podkreślić, że nie jestem z nadania politycznego, a władze PZPS są apolityczne - podkreślił.

Wspomniał też, że bardzo by chciał, by jego przygoda na tym stanowisku trwała dłużej niż tylko półtora roku.

- Czuję się odpowiednim człowiekiem w tym miejscu. Nie musiałem też wygłaszać autoreklamy, bo wszyscy znają moją przeszłość. Moim marzeniem jest, by głos trenerski i zawodniczy był też słyszalny w naszych gremiach - dodał.

Odniósł się także do starań PZPS o organizację tegorocznego turnieju finałowego Ligi Światowej.

REKLAMA

- Wygląda na to, że Brazylijczycy się przeproszą z władzami FIVB i jednak to u nich odbędą się te zawody - powiedział nowy prezes PZPS Papke.

Press Focus/x-news

bor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej