Walka Mayweather Jr. - Pacquiao. Amerykanin to bardzo mądry i inteligentny pięściarz

- Pacquiao zostanie przechytrzony przez Mayweathera - uważa Michał Chudecki, który sparuje ze słynnym amerykańskim pięściarzem. W niedzielę rano (czasu polskiego) w Las Vegas dojdzie do walki "stulecia" między Filipińczykiem Manny Pacquiao i Mayweatherem Jr.

2015-04-29, 17:47

Walka Mayweather Jr. - Pacquiao. Amerykanin to bardzo mądry i inteligentny pięściarz

Posłuchaj

Relacja Jana Pachlowskiego przed walką Mayweather Jr - Pacquiao (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Mayweather Jr - Pacquiao: znamy godzinę rozpoczęcia walki >>>

Jako amator Chudecki wywalczył m.in. dwa medale mistrzostw Unii Europejskiej, czterokrotnie był mistrzem Polski, a na zakończenie amatorskiej kariery, w 2012 roku, został wicemistrzem kraju w wadze lekkiej (do finału z Dawidem Michelusem nie przystąpił z powodu złamania ręki - przyp.). Kilka miesięcy później rozpoczął zawodową karierę. Dwie pierwsze walki bokser z Poznania stoczył w Stanach Zjednoczonych, a w sumie w tym kraju odniósł już pięć zwycięstw. Jego łączny bilans, to 10-1-1.

PAP: Dlaczego Mayweather Jr. i jego trenerzy wybrali na sparingpartnera polskiego zawodnika z krótkim stażem w USA?

Michał Chudecki: Najważniejsze dla Amerykanów było to, że jestem "mańkutem", a więc boksuję tak jak Pacquiao z odwrotnej pozycji. Chcieli mnie sprawdzić, czy będę umiał się dostosować do wymogów Mayweathera Jr., czy będę potrafił imitować styl jego rywala. Nie miałem pojęcia, jak długo zostanę na treningach.

Gdzie i kiedy dowiedział się pan o możliwości współpracy z największą gwiazdą współczesnego boksu?

M. Ch.: Informację otrzymałem w poniedziałek 2 marca. Późnym popołudniem miałem już bilet lotniczy w skrzynce mailowej, a następnego dnia o godz. 6 rano wylatywałem z Nowego Jorku do Las Vegas. Wiadomość była wspaniała i zarazem szokująca.

REKLAMA

A kiedy minął pierwszy szok, zaczął pan wertować internet?

M. Ch.: Niemal natychmiast zająłem się oglądaniem walk i treningów Pacquiao. Można powiedzieć, że nauczyłem się na pamięć zachować "PacMana", a wszystko po to, by jak najlepiej pomóc w przygotowaniach Floydowi.

Z iloma sparingpartnerami sparował Mayweather przed najważniejszą walką w karierze?

M. Ch.: Na początku było nas 10-12, a na ostatnie tygodnie zostało tylko trzech, w tym ja. Chyba daję radę, skoro dotrwałem do końca. Pierwszy sparing miałem po dwóch dniach pobytu i zyskałem po nim słowa uznania od sztabu. Myślę, że przez tych osiem tygodni nie zawiodłem Mayweathera Jr. i jego szkoleniowców, inaczej by mnie już pożegnali.

Na sparingach walczy się w kaskach, w innych rękawicach, ale czy mimo to Mayweather Jr. nokautuje swoich rywali?

M. Ch.: Oczywiście nokdauny się zdarzały, ale ci zawodnicy szybko opuścili obóz.

Opiekunowie Mayweathera Jr. nakazali w jakichś sposób oszczędzać boksera, aby ustrzec go przed kontuzją?

M. Ch.: Wręcz przeciwnie, kazali iść na całość i nie mieć żadnych kompleksów. Każdy dzień spędzony w sali treningowej sprawia mi wiele radości. Możliwość pracowania z żywą legendą sportu jest dla mnie wyróżnieniem. Obaw nie czuję, przyleciałem dobrze nastawiony psychicznie, wiedziałem, że muszę pokazać się z jak najlepszej strony. Do każdego sparingu przygotowuję się jak do oficjalnej walki. Daję z siebie wszystko, dlatego zostałem doceniony.

REKLAMA

Gdzie zostali zakwaterowani sparingpartnerzy mistrza świata pięciu kategorii wagowych? Z Mayweatherem widujecie się tylko podczas treningów?

M. Ch.: Team Mayweathera bardzo o mnie dba, mam wygodny apartament, zapewnione wyżywienie i transport na treningi. Niczego mi tu nie brakuje, czuję się komfortowo.

Mayweather preferuje rundy trwające nawet po 10 minut?

M. Ch.: Wygląda to tak, że są trzy-cztery rundy sparingów Floyda, ale trwają faktycznie od 6 do 10 minut. Po każdej chwila odpoczynku, Mayweather pije łyk wody i po chwili mówi: "Nadchodzę". To znak dla kolejnego z nas, sparingpartnerów. Bardzo dbam o formę, muszę być gotowy na maksymalny wysiłek. Pomagają na co dzień trenerzy Floyda, udzielając wskazówek dotyczących moich indywidualnych zajęć. Mnóstwo wyniosłem oczywiście też z treningów z Mayweatherem, co z pewnością zaprocentuje w kolejnych pojedynkach. W końcu od kogo się uczyć, jak nie od niego.

Jak wiele osób na co dzień towarzyszy "Pięknisiowi" Mayweatherowi?

M. Ch.: Jego sztab jest liczny, kilkunastoosobowy. Co ważne, na sali panuje super atmosfera, wszystko jest świetnie zorganizowane. Miałem okazję poznać też najbliższą rodzinę Floyda. Cały team to jedna wielka familia.

Najbogatszy sportowiec świata zazwyczaj pokazuje, że stać go niemal na wszystko...

M. Ch.: Bogactwo jest na porządku dziennym, a przyjazd luksusowymi samochodami to codzienność.

REKLAMA

Jakie atuty w walce stulecia z Pacquiao powinien mieć Mayweather?

M. Ch.: Sądzę, że w drugiej połowie pojedynku Floyd przechytrzy swego przeciwnika. Mayweather Jr. to bardzo mądry i inteligentny pięściarz. A mnie jest miło, że mogę być częścią tego wydarzenia. To niezapomniana pamiątka do końca życia.

Mark Wahlberg i Diddy założyli się, kto wygra walkę stulecia. Stawką prawie milion złotych

Agencja TVN/x-news

REKLAMA

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej