Liga Światowa: Polska - Rosja. "Jesteśmy mistrzami, nie bójmy się Rosji"
Paweł Zagumny tegoroczne rozgrywki Ligi Światowej obejrzy w telewizji. Rozgrywający AZS Politechniki Warszawskiej uważa, że Polacy nie powinni nikogo się bać, bo to przecież oni są mistrzami globu. Na początek biało-czerwonych czeka starcie z Rosjanami.
2015-05-26, 15:52
Posłuchaj
- Na pewno można powiedzieć, że będzie to nowa reprezentacja. Brak kilku zawodników pewnie na początku się odbije, ale chłopaki sobie poradzą i ja sam będę im gorąco kibicować - powiedział Zagumny, który w narodowych barwach rozegrał 427 spotkań.
Popularny "Guma" pomógł w zeszłym roku kadrze w zdobyciu złotego medalu mistrzostw świata i zawiesił reprezentacyjną karierę. Podobnie jak atakujący Mariusz Wlazły, przyjmujący Michał Winiarski czy libero Krzysztof Ignaczak.
- Zmiany są spore, ale trzeba pamiętać o tym, że to my jesteśmy mistrzami świata, dlaczego mielibyśmy się zatem obawiać Rosjan? - ocenił.
To właśnie z mistrzami olimpijskimi podopieczni Stephane'a Antigi rozpoczną tegoroczne zmagania w Lidze Światowej. Mecze odbędą się w środę i czwartek o godz. 20.25 w Gdańsku.
REKLAMA
Nie tylko Kurek w ataku
Powiązany Artykuł
- Te pierwsze starcia są zawsze wielką niewiadomą. Nie wiadomo, kto i w jakiej formie będzie grał u Rosjan. Zagadką jest też zawsze postawa naszej reprezentacji. Sezon jest bardzo długi, przed nimi trzy ważne imprezy, dlatego te dwa pierwsze mecze nie odpowiedzą jeszcze na wszystkie pytania - zaznaczył Zagumny.
Były kapitan kadry uważa, że nie należy się za wczasu martwić pozycją atakującego. Wlazłego, który został wybrany MVP mistrzostw świata, spróbuje zastąpić Bartosz Kurek. Na pomysł przemianowania go z przyjmującego na atak wpadł Antiga.
- Nie zapominajmy o Jakubie Jaroszu, czy Dawidzie Konarskim, którzy na pewno skóry tanio nie oddadzą. Będą walczyć o miejsce w pierwszej szóstce. Miejmy nadzieję, że ta zdrowa rywalizacja wyjdzie im na dobre, a trener dokona dobrego wyboru - podkreślił Zagumny.
REKLAMA
W grupie B Polacy zmierzą się jeszcze z Iranem i USA. Final Six odbędzie się w dniach 15-19 lipca w Rio de Janeiro.
bor
REKLAMA