Polonii Bytom grozi degradacja. Sprawa w FIFA

2015-06-30, 18:10

Polonii Bytom grozi degradacja. Sprawa w FIFA
. Foto: poloniabytom.com.pl

W bytomskiej Polonii mają spory problem. Klub w czerwcu cieszył się z awansu do drugiej ligi, a jeszcze przed startem rozgrywek może z niej zostać zdegradowany. Wszystko przez zaległości w płatnościach wobec jednego ze swoich byłych piłkarzy.

Konkretnie chodzi o Vladimira Karalicia i umowę zawartą przeszło pięć lat temu. Grająca wówczas w Ekstraklasie Polonia dokładnie 17 stycznia 2010 roku podpisała z Bośniakiem 2,5 letni kontrakt. Piłkarz jednak się nie sprawdził, nie zagrał żadnego ligowego meczu.

Obie strony rozstały się po kilku miesiącach, ale nie oznaczało to wcale, że śląski klub pozbył się problemu.

Piłkarz zwrócił się do FIFA, która uznała, że kontrakt został rozwiązany z winy klubu. Polonia musi więc wypłacić piłkarzowi odszkodowanie.

Sprawa o tyle dziwne, że decyzja zapadła już w marcu 2014 roku, ale w Bytomiu zwlekali z wykonaniem orzeczenia FIFA.

- Prawda jest taka, że po półrocznej obecności w Bytomiu Karalić nie stawił się już na treningi. FIFA uznała jednak, że rozwiązanie kontraktu nastąpiło z winy klubu, i zasądziła wypłatę pieniędzy za długość trwania całej umowy, a nie tylko za okres, kiedy piłkarz u nas był. Wszystkie terminy odwołań już przepadły. W klubie nie mamy oczywiście tak wielkich pieniędzy. Jeśli ich nie zapłacimy w ciągu 30 dni, to Karalić może wystąpić z wnioskiem o odebranie nam 6 punktów, a w dalszej kolejności o relegację z ligi - mówi obecny prezes klubu, cytowany przez portal sport.pl.

W związku z opiszałością rosły odsetki. Komitet Dyscyplinarny FIFA uznał teraz, że w ciągu 30 dni klub musi zapłacić ok. 170 tysięcy euro bośniackiemu piłkarzowi. W Bytomiu przekonują, że nie mają takich pieniędzy.

bor, PolskieRadio.pl, sport.pl

Polecane

Wróć do strony głównej