El. Euro 2016: Kapustka nie liczy na występ w meczu z Niemcami. "Powołanie to był szok"
Piłkarz Cracovii Bartosz Kapustka, którego powołanie do reprezentacji Polski było największą niespodzianką przed meczami z Niemcami i Gibraltarem w eliminacjach Euro 2016 przyznał, że nie mógł uwierzyć, kiedy zadzwonił do niego selekcjoner Adam Nawałka.
2015-08-31, 19:30
18-letni pomocnik w poniedziałek stawił się na swoim pierwszym zgrupowaniu seniorskiej reprezentacji Polski.
- Przede wszystkim to dla mnie nowe doświadczenie. Będę chciał jak najlepiej wykorzystać czas spędzony na tym zgrupowaniu. Mam nadzieję, że w przyszłości to zaprocentuje. Teraz chcę poznać całą otoczkę i atmosferę w reprezentacji. Możliwość trenowania z zawodnikami, z którymi wcześniej nie miałem styczności może mi dać wiele korzyści. Będę robił wszystko, aby nie odstawać od reszty – powiedział Kapustka.
Powiązany Artykuł
Euro 2016
Pomocnik Cracovii nie ukrywa, że był bardzo zaskoczony, kiedy odebrał telefon od selekcjonera Adama Nawałki.
- To był dla mnie spory szok. Zupełnie nie spodziewałem się, że powołanie mogę otrzymać już teraz. Kiedy zadzwonił do mnie selekcjoner, to nie mogłem w to wszystko uwierzyć. Przed przyjazdem towarzyszył mi lekki stres. Jednak starałem się podchodzić do tego radośnie – podkreślił.
Na razie Kapustka nie liczy na występ w piątkowym meczu eliminacyjnym Euro 2016 z Niemcami. Nie wybiega też w przyszłość i nie myśli o przyszłorocznych mistrzostwach Europy we Francji.
- Wszystko małymi kroczkami. Jeżeli ominą mnie kontuzje i będę robił to co potrafię najlepiej, to wszystko będzie w porządku – zakończył pomocnik "Pasów”.
Reprezentacja Polski w Warszawie będzie przebywała do czwartku. Tego dnia wyleci do Frankfurtu nad Menem, gdzie dzień później zmierzy się w meczu eliminacyjnym ME 2016 z Niemcami. W sobotę biało-czerwoni wrócą do Warszawy, aby w poniedziałek podjąć na Stadionie Narodowym Gibraltar.
ah
REKLAMA