El. Euro 2016: Grosicki wie, że Niemcy są faworytami. "To jednak my rozdajemy karty"
Piłkarz Stade Rennes Kamil Grosicki przyznał, że reprezentację Polski stać na korzystny wynik w piątkowym meczu z Niemcami. Wielkim atutem biało-czerwonych jest to, że to oni rozdają karty w grupie D i nie muszą się na nikogo oglądać.
2015-09-02, 12:31
Posłuchaj
Kamil Grosicki - zawodnik francuskiego klubu Stade Rennais - uważa, że najbliższe mecze mogą już przesądzić o awansie na Euro, które w 2016 roku odbędzie się we Francji (IAR)
Dodaj do playlisty
Polska z dorobkiem 14 punktów prowadzi w tabeli grupy D. Oczko mniej mają Niemcy, na trzecim miejscu są Szkoci (11 pkt), a na czwartym Irlandczycy (9 pkt).
- Będzie to mecz lidera z wiceliderem tabeli. Choć Niemcy wciąż są faworytem w naszej grupie, to jednak my nadal "rozdajemy karty" i wszystko zależy od nas. Przy korzystnych wynikach innych drużyn, awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy możemy sobie zapewnić już w poniedziałek. Oczywiście nie będę składał żadnych deklaracji, bo wiadomo jaki mecz czeka nas w piątek – powiedział Grosicki.
Powiązany Artykuł

El. Euro 2016: trzeba wykorzystać obniżkę formy Niemców. "Mamy ogromną szansę ich ograć"
W październiku ubiegłego roku biało-czerwoni pokonali Niemców na Stadionie Narodowym w Warszawie 2:0.
- Niemcy dysponują piłkarzami światowej klasy, ale jako zespół mają swoje problemy. Przecież w Gelsenkirchen urwali im punkty Irlandczycy remisując 1:1. Więc można powalczyć o dobry wynik. Tym bardziej, że nasi napastnicy Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik, są w świetnej formie. My na pewno im pomożemy, więc mam nadzieję, że strzelimy tam bramkę, która powiększy nasz dorobek punktowy - podkreślił.
Skrzydłowy Stade Rennes szans biało-czerwonych w starciu z mistrzami świata upatruje w szybkich kontratakach.
- Nie mam żadnego patentu na niemiecki zespół. Po prostu nie obawiam się tej drużyny, to wszystko. Zagrać w takim meczu, to coś wspaniałego. Jeżeli ktoś by się obawiał rywali, to by przegrał przed wyjściem na boisko. Dlatego podejdziemy z szacunkiem do rywala, ale starając się narzucić swój styl gry czyli skuteczna obrona i szybki kontratak - tłumaczył.
Na jednym z portali społecznościowych skrzydłowy zamieścił nagranie wideo, na którym śpiewa piosenki disco polo.
- Każdy u nas odpowiada za inny gatunek muzyki. Ja akurat poszedłem w disco polo. Jeżeli wygramy, to na pewno będziemy świętować, a ja będę zabawiał kolegów muzyką disco polo – zakończył Grosicki ze śmiechem.
Reprezentacja Polski w Warszawie będzie przebywała do czwartku. Tego dnia wyleci do Frankfurtu nad Menem, gdzie dzień później zmierzy się w meczu eliminacyjnym ME 2016 z Niemcami. W sobotę biało-czerwoni wrócą do Warszawy, aby w poniedziałek podjąć na Stadionie Narodowym Gibraltar.
Źródło: TVN24/x-news
Na relację z meczu zapraszamy do radiowej Jedynki. Mecz na żywo komentował będzie z Frankfurtu Andrzej Janisz.
ps