Proces 20 kiboli Legii ruszył po siedmiu latach

Proces 20 pseudokibiców warszawskiej Legii rozpoczął się w środę w sądzie w Radomiu. Sprawa dotyczy ataku na policjantów, do którego doszło siedem lat temu przed meczem Legii z Polonią w Warszawie. Wśród oskarżonych jest Piotr S. ps. "Staruch".

2015-09-23, 14:46

Proces 20 kiboli Legii ruszył po siedmiu latach
. Foto: Legia.com/Jacek Prondzynski

Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat. Akt oskarżenia, który przygotowała prowadząca postępowanie Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ, jest jednym z wielu skierowanych do innych polskich sądów.

W Radomiu sądzeni są oskarżeni, których nazwiska rozpoczynają się na literę "S". Na ławie oskarżonych zasiada 19 mężczyzn i jedna kobieta, w wieku ok. 30 lat. Większość z nich ma ukończone wyższe studia i pracuje w różnych branżach. Wśród oskarżonych jest uznawany przez środowiska kibiców Legii Warszawa za nieformalnego przywódcę Piotr S. ps. "Staruch", zatrudniony obecnie – jak mówił w sądzie - jako tatuator w studiu tatuaży.

Sprawa dotyczy wydarzeń, do jakich doszło 2 września 2008 r. przed meczem dwóch warszawskich klubów: Legii i Polonii w ramach rozgrywek o Puchar Ekstraklasy. W trakcie przemarszu kilkusetosobowej grupy fanatyków Legii na stadion Polonii doszło do ataku na policjantów i przechodniów. Młodzi mężczyźni rzucali w funkcjonariuszy płonącymi racami, kamieniami, butelkami. Doszło także do uszkodzenia samochodu i jednego z budynków.

Większość oskarżonych nie przyznała się w sądzie się do winy. Część podkreślała, że co prawda brała udział w przemarszu kibiców na stadion Polonii w Warszawie, który eskortowała policja, jednak nie atakowała funkcjonariuszy.

REKLAMA

Niektórzy oskarżeni zeznali, że w stronę policjantów poleciały race i kamienie, jednak nie potrafili powiedzieć, kto je rzucał. Zdaniem części podsądnych to policja zachowywała się niewłaściwie, bo - jak twierdzili - nie pozwalała opuścić kibicom miejsca zdarzenia i używała bez powodu pałek i gazu pieprzowego.

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej