El. Euro 2016: Szkocja - Polska. Rywale zaproszą biało-czerwonych do "gry w kości"?

149 tysięcy - tylu kibiców obejrzało w 1937 roku mecz z Anglią na stadionie Hampden Park w Glasgow, na którym w czwartkowy wieczór biało-czerwoni zmierzą się ze Szkocją w swoim przedostatnim meczu eliminacji Euro 2016. O tym, czego można sopodziewać się w tym starciu mówił Adam Malecki z radiowej Trójki.

2015-10-08, 12:25

El. Euro 2016: Szkocja - Polska. Rywale zaproszą biało-czerwonych do "gry w kości"?

Posłuchaj

Adam Malecki o nastrojach polskich piłkarzy przed meczem ze Szkocjąw eliminacjach Euro 2016 (PR3)
+
Dodaj do playlisty

Rekord, który w 1937 roku ustanowił obiekt w Glasgow, pozostawał niepobity przez następne 13 lat - nowy najwyższy wynik pod względem frekwencji ustanowiła dopiero słynna brazylijska Maracana. 

Zmodernizowany w 1999 roku obiekt może pomieścić aktualnie 52,5 tysiąca widzów, co także pozwala na stworzenie atmosfery, w której Polakom na pewno nie będzie łatwo o korzystny wynik w starciu z gospodarzami, którzy na pewno nie wykażą się gościnnością. 

Źródło: Agencja TVN/x-news

To ostatnia prosta dla piłkarzy Adama Nawałki, którzy aktualnie zajmują miejsce premiowane bezpośrednim awansem na francuskie Euro 2016. 

REKLAMA

- Trybuny wypełnią faceci w kiltach rodem z filmu Braveheart, a hymn "Flower of Scotland" w ich wykonaniu to poezja, po którego wykonaniu nogi miękną z wrażenia - zapowiada Adam Malecki z radiowej Trójki. 

Nie ma wątpliwości co do tego, że mecz ze Szkotami będzie stał pod znakiem ostrej walki i trzeszczących kości. Kibice biało-czerwonych obawiają się, że obrońcy rywali wezmą na cel Roberta Lewandowskiego, najlepszego strzelca reprezentacji Polski w tych eliminacjach, kapitana i centralnej postaci w kadrze Adama Nawałki. 

Już w pierwszym meczu, rozegranym w ubiegłym roku na Stadionie Narodowym w Warszawie, snajper Bayernu Monachium odczuł na własnej skórze, jak agresywnie potrafią grać rywale. Po starciu z Gordonem Greerem kości Polaka uratował ochraniacz, w którym korki Szkota zostawiły dziurę.

Media w kraju czwartkowych rywali kpiły z Lewandowskiego, nazywając go "dzieckiem, które skarży się mamie na to, co może stać mu się podczas meczu z dużymi chłopcami" ("Daily Record") - to nie może pozostać bez odpowiedzi, a jeden z najlepszych napastników na świecie wie, jak udowodnić swoją wyższość. 

REKLAMA

Polacy świetnie zdają sobie sprawę z tego, że miejsca na odstawianie nogi w tym spotkaniu nie będzie. Co więcej, nasi zawodnicy pod względem przygotowania nie odstają od rywali, a sam Lewandowski jest zaprawiony w ostrych bojach pod bramką rywali. 

O tym, kto będzie pełnił rolę "ochroniarza" największej gwiazdy polskiego zespołu i czego mogą spodziewać się Polacy w czwartkowy wieczór na Hampden Park, w zapowiedzi Adama Maleckiego. 

ps, PolskieRadio.pl, PR3

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej