Andrzej Fonfara przed walką z byłym mistrzem świata. Potem czas na pojedynek o tytuł?
W nocy z piątku na sobotę (czasu polskiego) Andrzej Fonfara będzie walczył w Chicago z byłym mistrzem świata Walijczykiem Nathanem Cleverlym. Przed zwycięzcą tej walki otworzy się prawdopodobnie szansa boksowania o pas czempiona wagi półciężkiej.
2015-10-15, 17:35
W maju poprzedniego roku Fonfara rywalizował o tytuł mistrzowski WBC, ale wtedy przegrał po pasjonującym pojedynku z Kanadyjczykiem Adonisem Stevensonem. Od tego czasu mieszkający w Stanach Zjednoczonych Polak (rekord 27-3) stoczył dwie walki, pokonując m.in. znakomitego Meksykanina Julio Cesara Chaveza Jr (49-2-1).
- Zawsze wchodzę do ringu po to, by wygrać. Jestem gotów na najlepszego Cleverly'ego w karierze - stwierdził Fonfara.
Cleverly (29-2) przez kilka lat był mistrzem świata federacji WBA. W jednej z walk w obronie tytułu pokonał przed czasem Aleksego Kuziemskiego. Tytuł stracił w 2013 roku, przegrywając z Rosjaninem Siergiejem Kowaliowem (28-0-1).
REKLAMA
- Mogłem boksować o pas WBO z Niemcem Juergenem Braehmerem, ale postanowiłem skorzystać z możliwości walki z Fonfarą, którego uważam za trudniejszego rywala. Jeśli wygram, będę w elicie wagi półciężkiej - powiedział Cleverly.
Obaj podkreślają, że zwycięstwo w Chicago otworzy im wkrótce drogę (ale tylko jednemu) do potyczek o mistrzostwo świata, np. z Kowaliowem czy Stevensonem.
- To rodzaj eliminatora przed walką z którymś z czempionów - dodają Fonfara i Cleverly. Polak liczy na rewanż ze Stevensonem.
Obecnie jedynym polskim mistrzem globu w pięściarstwie zawodowym jest Krzysztof Głowacki, do którego należy pas WBO kategorii junior ciężkiej.
REKLAMA
ps
REKLAMA