MŚ piłkarek ręcznych: reprezentacja na zgrupowaniu w Zielonej Górze

Reprezentacja piłkarek ręcznych od poniedziałku przebywa na zgrupowaniu w Zielonej Górze przed mistrzostwami świata, które 5 grudnia rozpoczną się w Danii. - Chcemy dać z siebie wszystko. To dla nas szalenie ważny turniej - powiedziała Małgorzata Stasiak.

2015-11-24, 21:09

MŚ piłkarek ręcznych: reprezentacja na zgrupowaniu w Zielonej Górze
Zasada goli wyjazdowych przestaje obowiązywać w piłce ręcznej. Foto: Wikipedia/Armin Kuebelbeck

To ostatnie zgrupowanie podopiecznych Kima Rasmussena przed mistrzostwami, ale nie pierwsze w tym miejscu.

- To koszykarskie miasto, ale my też nie możemy narzekać na warunki. W sobotę zagramy tu towarzyskie spotkanie i już nie mogę się tego doczekać. Pamiętam, że w hali panuje świetna atmosfera - powiedział Rasmussen.

Na warunki nie narzekają także reprezentantki - Stasiak i kapitan drużyny Karolina Kudłacz. Obydwie zawodniczki zapowiadają, że w Zielonej Górze czeka ich ciężka praca.

- Przede wszystkim cieszę się, że znów jesteśmy razem. Przed nami ważne dni, bo ostatnie przed mistrzostwami świata. Wszyscy mamy jeden cel i aby go osiągnąć, musimy skupić się na ciężkiej pracy - powiedziała Kudłacz.

Rasmussen zdradził, że na zgrupowaniu zamierza skupić się głównie nad taktyką, a nie przygotowaniu fizycznym.

- Wszystkie moje zawodniczki przyjechały tu ze znakomitych klubów, dlatego mają już odpowiednie podstawy. Teraz na każdych zajęciach musimy kłaść mocny nacisk na taktykę. I to głównie na niej będziemy się teraz opierać - stwierdził selekcjoner.

Pytani o cele i rywalki w grupie wszyscy zgodnie odpowiadali, że za wcześnie na składanie deklaracji. Spośród reprezentacji Szwecji, Holandii, Kuby, Chin i Angoli te dwie pierwsze wydają się najważniejszymi rywalami do pierwszego miejsca.

- Ciężko coś powiedzieć o Kubie czy Angoli. Nie wiemy jeszcze zbyt dużo o tych zespołach. Natomiast na pewno Szwecja i Holandia to dwie silne, mocne drużyny - powiedziała Stasiak.

Zanim Polki wyjadą do Danii, zmierzą się towarzysko z Niemcami i Czarnogórą. Te drugie to aktualnie wicemistrzynie olimpijskie i mistrzynie Europy z 2012 roku.

- To będą dla nas bardzo ważne spotkania, bo przecież ostatnie przed meczami o stawkę. Dlatego bardzo liczymy na naszych kibiców - stwierdziła Kudłacz.

Zanim Polki zmierzą się z bałkańskimi rywalkami, same wcielą się w rolę kibiców - w czwartek obejrzą mecz Euroligi koszykarzy pomiędzy Stelmetem BC Zielona Góra i FC Barceloną.

Natomiast w środę o 18.00 nasza reprezentacja zagra w Lipsku z Niemcami, a w sobotę - o 17.30 w Zielonej Górze - z Czarnogórą.

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej