Liga Europy: piłkarz Lokomotiwu na celowniku UEFA. Powodem niedozwolony przekaz polityczny
UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko piłkarzowi Lokomotiwu Moskwa Dmitrijowi Tarasowowi, który zdaniem organizacji dopuścił się politycznej prowokacji.
2016-02-17, 16:06
Po zakończeniu wtorkowego spotkania 1/16 finału Ligi Europy Rosjanin odsłonił koszulkę z wizerunkiem Władimira Putina.
Do zdarzenia doszło po ostatnim gwizdku spotkania z Fenerbahce w Stambule, które gospodarze wygrali 2:0. 28-latek zdjął meczową koszulkę, a pod nią miał T-shirt z wizerunkiem głowy państwa i podpisem "najgrzeczniejszy prezydent". UEFA uznała to za przekaz polityczny, a te podczas spotkań pod egidą Unii są zabronione.
Szczególne znaczenie ma fakt, że do gestu doszło w Turcji. Stosunki dyplomatyczne między obydwoma krajami są napięte od listopada, gdy w pobliżu granicy z Syrią Turcy zestrzelili rosyjski samolot. Przełożyło się to na atmosferę przed meczem, która była wyjątkowo gęsta - autokar, którym na stadion jechali piłkarze gości, miał zostać obrzucony kamieniami przez miejscowych fanów.
REKLAMA
Źródło: Cihan News Agency/x-news
- To jest mój prezydent. Szanuję go i zdecydowałem się w ten sposób wyrazić swoje wsparcie. Na podkoszulce napisane było wszystko, co chciałem wyrazić - skomentował Tarasow.
Rosjaninowi grozi nawet wykluczenie na 10 meczów, a karę może ponieść także moskiewski klub.
Zachowanie Tarasowa skrytykował m.in. wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Igor Lebiediew.
REKLAMA
- Patriotyzmu nie okazuje się na koszulce. 3:0 w rewanżu z Fenerbahce - to byłby największy przejaw patriotyzmu, po którym kibice sami zanieśliby Tarasowowa ze stadionu do miasta - stwierdził.
Komitet dyscyplinarny UEFA rozpatrzy tę sprawę 17 marca.
Źródło: PT SIC/x-news
ps
REKLAMA
REKLAMA