Rio 2016: Polak twarzą w twarz z LeBronem Jamesem na igrzyskach
- Jak na warunki koszykarskie jestem jeszcze młodym sędzią, a tu takie zaskoczenie - mówi międzynarodowy sędzia koszykówki Piotr Pastusiak, który został nominowany do prowadzenia meczów na igrzyskach w Rio de Janeiro.
2016-03-30, 09:30
Posłuchaj
40-latek ze Szczecina będzie pierwszym polskim arbitrem od 16 lat na najbardziej prestiżowej i największej sportowej imprezie świata. Ostatnim był Grzegorz Ziemblicki w Sydney.
- Mail z informacją o "powołaniu" mnie do Rio był całkowitym zaskoczeniem - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Piotr Pastusiak.
Pastusiak jest arbitrem od 1994 roku, a w PLK prowadzi mecze od 2004. Sędzią międzynarodowym FIBA został sześć lat później. Od 2013 roku prowadzi spotkania w Eurolidze kobiet i mężczyzn, był także arbitrem podczas ME koszykarek 2013.
- Wraz z "powołaniem" otrzymaliśmy (...) wstępną zapowiedź, że wszyscy sędziowie będą objęci 16-tygodniowym programem przygotowawczym w domu, który będzie polegał na przygotowaniu fizycznym, teoretycznym, przygotowaniu wideo i mentalnym - wyjaśnia sędzia. - To wszystko będzie monitorowane przez Międzynarodową Federację Koszykówki, a bezpośrednio przed samymi igrzyskami odbędzie się 5-dniowy obóz przygotowawczy dla wszystkich arbitrów, którzy będą pracować podczas igrzysk - dodaje Pastusiak.
REKLAMA
Wśród 30 zaproszonych do Rio de Janeiro przez FIBA tylko 11 to Europejczycy. Pastusiak będzie siódmym w historii Polakiem-arbitrem koszykówki na igrzyskach olimpijskich. Przed nim zaszczytu tego dostąpili Czesław Czmoch (Rzym 1960), Czesław Raczyński (Meksyk 1968), Jan Jarzębiński (Monachium 1972), Marek Paszucha (Moskwa 1980), Wiesław Zych (Seul 1988, Barcelona 1992 - prowadził mecz finałowy, Atlanta 1996) oraz Ziemblicki (Sydney 2000).
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. Z Piotrem Pastusiakiem rozmawiał Artur Dyczewski.
(ah)
REKLAMA
REKLAMA