Copa America: czterogodzinny spektakl wyłonił finalistę

Spotkanie trwało bardzo długo, ponieważ gwałtowna burza opóźniła o ponad dwie godziny rozpoczęciu drugiej połowy.

Udział przy obu golach miał rozgrywający 100. mecz w reprezentacji Alexis Sanchez. Naciskany przez niego w polu karnym Juan Guillermo Cuadrado zagrał głową niefortunnie wprost pod nogi Aranguiza, a ten nie miał problemów z pokonaniem Davida Ospiny. Cztery minuty później po dalekim zagraniu chilijskiego bramkarza Claudio Bravo, piłkę przejął Sanchez i uderzył w słupek, a formalności dopełnił Fuenzalida.

Kolumbijczycy również mieli sytuacje bramkowe, ale albo dobrze spisywał się Bravo, albo brakowało im szczęścia. Do tego od 57. minuty musieli grać w dziesiątkę, kiedy w niegroźnej sytuacji, na połowie Chile, Carlos Sanchez sfaulował rywala, dostał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

W ostatnich 30 minutach obie drużyny stworzyły po jednej dobrej okazji na gola, m.in. uderzał Kolumbijczyk James Rodriguez, lecz znów znakomicie ze swej roli wywiązywali się bramkarze.

- To wspaniałe znów znaleźć się w finale. Tak wygląda zwycięski zespół. Już przed turniejem byłem przekonany, że wygramy - powiedział selekcjoner Chile Juan Antonio Pizzi. Z kolei trener pokonanych Jose Pekerman dodał: - My popełnialiśmy błędy, a rywale byli bardzo skuteczni, zresztą jak zazwyczaj. To jeden z kluczy do ich sukcesów.

W finale podopieczni Pizziego zagrają z Argentyną, z którą już rywalizowali w rundzie grupowej amerykańskiego turnieju. "Albicelestes" wygrali 2:1 i tym samym zrewanżowali się za porażkę rzutami karnymi 1-4 w ubiegłorocznym decydującym pojedynku Copa America w Santiago. Po 90 minutach gry i dogrywce był wówczas remis 0:0.

Na finał do składu Chile wróci pauzujący za kartki z Kolumbią Arturo Vidal. Zabraknie natomiast Pedro Pablo Hernandeza, który doznał kontuzji kolana. Mecz z Argentyną odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Z kolei wcześniej o brąz gospodarze zmierzą się z Kolumbijczykami.

Wyniki półfinałów Copa America:

Kolumbia - Chile 0:2 (0:2)
Bramki: Charles Aranguiz (7), Jose Fuenzalida (11). Czerwona kartka: Carlos Sanchez (57-Kolumbia). Sędziował: Joel Aguilar (Salwador). Widzów: 55 423.

Kolumbia: David Ospina - Santiago Arias, Cristian Zapata, Jeison Murillo, Frank Fabra (72. Sebastian Perez) - Carlos Sanchez, Daniel Torres, Edwin Cardona (45. Marlos Moreno), Juan Guillermo Cuadrado (79. Carlos Bacca), James Rodriguez - Roger Martinez.

Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Gary Medel, Gonzalo Jara, Jean Beausejour - Francisco Silva, Charles Aranguiz, Pedro Pablo Hernandez (29. Erick Pulgar) - Jose Pedro Fuenzalida (74. Edson Puch), Eduardo Vargas (87. Mark Gonzalez), Alexis Sanchez.

(ah)