Rio 2016: IAAF dopuściło Rosjankę Kliszinę do startu w igrzyskach

Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych dopuściło rosyjską skoczkinię w dal Darię Kliszinę do udziału w igrzyskach w Rio pod neutralną flagą. Z powodu podejrzeń o doping lekkoatletyczna reprezentacja tego kraju została wykluczona z olimpiady.

2016-07-10, 13:38

Rio 2016: IAAF dopuściło Rosjankę Kliszinę do startu w igrzyskach

Na podstawie raportu Światowej Agencji Antydopingowej IAAF w ubiegłym miesiącu podtrzymało decyzję o zawieszeniu Rosji w prawach członka tej organizacji. Międzynarodowy Komitet Olimpijski dopuścił jednak możliwość startu w igrzyskach tych Rosjan, którzy badaniami w zagranicznych laboratoriach udowodnią, że nie stosowali niedozwolonego dopingu. Według WADA, w Rosji w ukrywanie procederu niedozwolonego wspomagania lekkoatletów były zaangażowane m.in. ministerstwo sportu i tamtejsze laboratorium antydopingowe.

Przeciwko decyzji IAAF Rosyjski Komitet Olimpijski odwołał się do Trybunału Arbitrażowego d/s. Sportu w Lozannie (CAS). Wniosek został dołączony do apelacji złożonych w tej samej sprawie przez ponad 60 rosyjskich zawodników. CAS ma wydać wyrok najpóźniej 21 lipca. Igrzyska w Rio de Janeiro odbędą się w dniach 5-21 sierpnia.

Najlepszym wynikiem w karierze 25-letniej Klisziny było czwarte miejsce w halowych mistrzostwach świata w Stambule w 2012 roku. Była też siódma w mistrzostwach globu na otwartym stadionie w Moskwie w 2013 roku i w halowych w Sopocie w 2014 roku. Jest brązową medalistką mistrzostw Europy w Zurychu (2014) i dwukrotną halową mistrzynią kontynentu (2011, 2013).

67 wniosków odrzuconych

IAAF odrzuciło wnioski 67 rosyjskich sportowców o dopuszczenie ich do startu w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro - poinformował szef rosyjskiej federacji lekkoatletycznej Michaił Butow.

W wywiadzie dla stacji telewizyjnej "Rossija" Butow przyznał, że informację o decyzji IAAF otrzymano w sobotę późnym wieczorem.

- Jesteśmy zaskoczeni, że IAAF podejmuje taką decyzję nie czekając na orzeczenie CAS w Lozannie. - Dla nas tylko to orzeczenie będzie wiążące - powiedział Butow.

Rosyjski Komitet Olimpijski odwołał się do CAS przeciwko decyzji Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) o wykluczeniu rosyjskich lekkoatletów ze startu w igrzyskach w Rio de Janeiro. Kara została nałożona na podstawie raportu Światowej Agencji Antydopingowej, z którego wynika, że w Rosji w ukrywanie procederu niedozwolonego wspomagania lekkoatletów były zaangażowane m.in. ministerstwo sportu i tamtejsze laboratorium antydopingowe.

Wniosek Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego do CAS został dołączony do odwołań złożonych w tej samej sprawie przez zawodników. Wśród nich była m.in. rekordzistka świata w skoku o tyczce Jelena Isinbajewa.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) uznał, że "czyści" rosyjscy lekkoatleci będą mogli wystąpić w Brazylii. Warunkiem ich startu będzie jednak poddanie się dodatkowym badaniom antydopingowym w laboratoriach poza Rosją. Dzisiaj tylko dwie Rosjanki mogą wystąpić w Rio. Pierwsza to Daria Kliszina.

Drugą z nich to Julia Stiepanowa, która na początku maja w programie "60 minut" amerykańskiej telewizji CBS ujawniła stosowanie dopingu przez czwórkę rosyjskich mistrzów olimpijskich z Soczi. Mieszkająca na stałe w USA Stiepanowa występuje pod flagą IAAF także w Amsterdamie w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy.

REKLAMA

pk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej