WTA Wuhan: Radwańska przed kolejnym trudnym meczem. "Wiemy wszystko o swoim tenisie"
"Przede mną poważne wyzwanie, bo ona jest w świetnej formie" - powiedziała Agnieszka Radwańska o Rosjance Swietłanie Kuzniecowej, która będzie rywalem polskiej tenisistki w czwartkowym ćwierćfinale turnieju WTA w chińskim Wuhan.
2016-09-28, 21:16
Rozstawiona z "trójką" Radwańska pokonała w środę Dunkę polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki 6:4, 6:2 i dzięki awansowi do ćwierćfinału znacznie przybliżyła się do występu w kończącym sezon WTA Finals w Singapurze. Przed rokiem Polka triumfowała w imprezie z udziałem ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu.
- Równie bardzo, jak ze zwycięstwa cieszę się, że udało mi się tego dokonać w dwóch setach. To ważne, bo jutro czeka mnie kolejny trudny mecz - podkreśliła 27-letnia krakowianka po pojedynku, który zakończył się już po północy czasu lokalnego.
W środę gra toczyła się wyłącznie na korcie głównym, który dysponuje zasuwanym dachem, gdyż w Wuhan przez cały praktycznie dzień padał deszcz.
- Bardzo dobrze, że coraz więcej kortów posiada dach, co zwłaszcza przy takiej pogodzie jak dziś bardzo się przydaje. Mecz poprzedzający nasz był do tego długi i stąd tak późna pora. Cieszę się jednak bardzo, że zdecydowaliście się zostać na trybunach - powiedziała do kibiców Radwańska.
REKLAMA
Popełniła tylko 12 niewymuszonych błędów przy 23 wygrywających uderzeniach. Wozniacki, szczególnie w końcówce potyczki, wyraźnie opadła z sił, jednak był to jej ósmy pojedynek w ciągu 10 dni.
- Lekko jednak nie było, bo z "Caro" nigdy nie wygrywa się łatwo - zauważyła zawodniczka, która w poniedziałek może awansować z czwartej na trzecią pozycję w światowym rankingu.
W czwartek ok. godz. 10 czasu polskiego Radwańska zagra z Kuzniecową, która w 1/8 finału wyeliminowała ubiegłoroczną triumfatorkę Amerykankę Venus Williams 6:2, 6:2.
- Grałyśmy mnóstwo razy przeciw sobie, w różnych miejscach i na rozmaitych nawierzchniach. Znamy się długo i dobrze, wiemy wszystko o swoim tenisie. Przede mną na pewno poważne wyzwanie, bo ona jest w świetnej formie - zauważyła Polka dodając, że nie ma nic do stracenia i postara się zaprezentować tak dobrze, jak w środę.
REKLAMA
Źródło: TVP
ps
REKLAMA