Puchar Polski: awans Arki Gdynia po zwycięstwie nad Drutex Bytovią Bytów
Arka Gdynia pokonała Drutex-Bytovię Bytów 1:0 (0:0) w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym Pucharu Polski. W pierwszym meczu pierwszoligowcy wygrali 2:1, ale dzięki bramce zdobytej na wyjeździe do kolejnej fazy awansował zespół z Gdyni.
2016-11-30, 08:15
Posłuchaj
Obrońca gdyńskiego klubu, Tadeusz Socha podkreślał, że choć zwycięstwo jego klubu nie było okazałe, to jednak w pełni zasłużone (IAR)
Dodaj do playlisty
Zawodnicy obu drużyn z dużą werwą i energią rozpoczęli mecz. Już w 40. sekundzie mogło być 1:0 dla gości, lecz uderzenie Klichowicza zza pola karnego trafiło w słupek. Po chwili kontratakiem zrewanżowała się Arka - Bożok minął już bramkarza, ale zmierzającą do siatki piłkę zdążył wybić na rzut rożny jeden z defensorów Drutexu.
Grzegorz Niciński Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie, Drutex pokazał klasę
Wraz z upływem minut nieznaczną przewagę na boisku uzyskali żółto-niebiescy, którzy stworzyli kilka groźnych akcji pod bramką Druteksu, ale brakowało im skuteczności.
W drugiej połowie Arka znowu była częściej w posiadaniu piłki, ale ich akcje na bramkę były chaotyczne, a i też defensywa gości stanowiła zwartą zaporę. Bytowianie próbowali szczęścia w kontratakach.
Tomasz Kafarski Nasza przygoda z Pucharem Polski, która osiągnęła fazę historyczną, zakończyła się
Wysiłek gospodarzy przyniósł w końcu wymarzonego gola – po miękkiej wrzutce na pole karne Marcusa piłkę głową uderzył austriacki pomocnik Arki, futbolówka wpadając do siatki gości odbiła się jeszcze od poprzeczki.
Gdynianie po raz piąty znaleźli się w półfinale Pucharu Polski. Raz, w 1979 roku po triumfie 2:1 nad Wisłą Kraków w Lublinie, sięgnęli po to trofeum.
Po meczu Arka - Bytovia (1:0) powiedzieli:
Grzegorz Niciński (trener Arki Gdynia): wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie, Drutex pokazał klasę. Moja drużyna wykazała dużą wolę walki, dziś jeden walczył za drugiego, choć narażaliśmy się też oczywiście na kontry. Wygraliśmy w końcu mecz i to w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Tomasz Kafarski (trener Druteksu Bytovii Bytów): nasza przygoda z Pucharem Polski, która osiągnęła fazę historyczną, zakończyła się. Wydawało się, że graliśmy perfekcyjnie w obronie, ale niestety przy mało groźnej sytuacji straciliśmy bramkę. Mecz był wyrównany, nie próbowaliśmy się tylko bronić. Szkoda, że nie mieliśmy już zbyt dużo czasu na odrobienia straty gola. Słowa szacunku dla moich chłopaków, którzy wyeliminowali wcześniej dwie drużyny ekstraklasy.
Rewanżowy mecz ćwierćfinałowy: Arka Gdynia - Drutex Bytovia Bytów 1:0 (0:0).
Pierwszy mecz 2:1 dla Drutexu. Awans: Arka.
Bramka: 1:0 Dominik Hofbauer (76-głową).
Żółta kartka – Arka Gdynia: Mateusz Szwoch, Pavel Steinbors, Drutex Bytovia: Bartłomiej Poczobut, Łukasz Wróbel.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 3117.
Arka: Pavels Steinbors - Tadeusz Socha, Krzysztof Sobieraj, Michał Marcjanik, Adam Marciniak (74. Dariusz Zjawiński) - Marcus Vinicius Da Silva, Antoni Łukasiewicz (66. Yannick Kakoko), Dominik Hofbauer, Miroslav Bożok - Rafał Siemaszko (79. Mateusz Szwoch) - Paweł Abbott.
Bytovia: Gerard Bieszczad - Krzysztof Bąk, Martin Cseh, Marek Opałacz, Wojciech Wilczyński (79. Jakub Bąk), Robert Mandrysz, Bartłomiej Poczobut (84. Michał Rzuchowski), Mateusz Klichowicz, Sebastian Kamiński, Kamil Wacławczyk (72. Łukasz Wróbel) - Janusz Surdykowski.
(ah)
REKLAMA
REKLAMA