Tokio, szczególne miejsce dla Ireny Szewińskiej
- Obserwowałam z bliska 18 igrzysk olimpijskich. Pięć razy wzięłam w nich czynny udział – mówi Irena Szewińska, która po raz pierwszy na olimpiadę pojechała do Tokio w 1964 roku. Teraz legenda polskiej i światowej lekkoatletyki z ramienia MKOl nadzoruje organizację kolejnych igrzysk, które w 2020 odbędą się w Tokio.
2016-12-19, 12:08
Posłuchaj
- Moje związki z Japonią są szczególne (…). Teraz jestem jedynym przedstawicielem MKOl, który przed laty, w 1964 roku startował w Tokio na igrzyskach, a po latach koordynuję organizację kolejnej imprezy w tym mieście – podkreśla Irena Szewińska.
Irena Szewińska jest największą gwiazdą w panteonie polskiego sportu. Legenda polskiej i światowej lekkoatletyki specjalizowała się w biegach sprinterskich i skoku w dal. To siedmiokrotna medalistka olimpijska, trzykrotna mistrzyni igrzysk. Kilkunastokrotna rekordzistka świata na 100, 200, 400 i 4x100 m.
W 1964 w Tokio Szewińska, wówczas jeszcze Kirszenstein, nie będąc jeszcze doświadczoną biegaczką wystartowała w sztafecie 4 x 100 metrów. Wraz ze swoimi koleżankami pokonała faworyzowane Amerykanki i sięgnęła po złoto. Polki ustanowiły w tym biegu nowy rekord świata z czasem 43,6 s. W konkurencjach indywidualnych Szewińska również odniosła wielki sukces. Zdobyła dwa srebrne medale, w biegu na dystansie 200 metrów oraz w skoku w dal.
Po zakończeniu kariery Irena Szewińska wciąż aktywnie działa w sporcie – pełniła rolę prezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, od 1998 roku jest członkiem MKOl. Pod koniec stycznia 2017 roku Irena Szewińska w Tokio odbierze specjalną nagrodę - "Order wschodzącego słońca z promieniami na bawełnianej wstędze".
REKLAMA
W wielu miejscach można przeczytać o sukcesach Ireny Szewińskiej. Warto jednak posłuchać jakie szczegóły zapadły w pamięci lekkoatletki, która o swoim sportowym życiu opowiada w wyjątkowy sposób.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. Z Ireną Szewińską rozmawiał Cezary Gurjew.
(ah)
REKLAMA