Zaatakował ich rak, teraz oni założą raki i zaatakują "K2"
Himalaiści Adam Bielecki, Jacek Czech i Marcin Kaczkan tym razem wystąpią w roli "Szerpów”, którzy poprowadzą zimową ekspedycję osób mających za sobą doświadczenie z chorobą onkologiczną.
2017-01-31, 11:47
Posłuchaj
Katarzyna Gulczyńska, szefowa fundacji "Pokonaj raka" o pomyśle i ambasadorach wyprawy na "K2" (PolskieRadio.pl)
Dodaj do playlisty
Podopieczni Fundacji "Pokonaj raka" w drugiej połowie lutego 2017 roku podejmą próbę pierwszego zimowego wejścia na "K2”. Katarzyna Gulczyńska szefowa fundacji nie byłaby sobą, gdyby nie wpadła na pomysł, który zmotywuje osoby na co dzień zmagające się z chorobą.
Adam Bielecki Zauważyłem, że jest wiele wspólnych elementów między moim chodzeniem w góry wysokie, a ich doświadczeniem choroby
W myśl zasady "każdy ma swój Mount Everest”, odpowiednikiem K2 (8611 m) - najwyższego szczytu Karakorum, drugiego co do wysokości szczytu ziemi i uznawanego za najtrudniejszy do zdobycia i niezdobyty dotąd zimą szczyt – będą dla podopiecznych fundacji dwa szczyty położone z Tatrach, polskie K2: Kasprowy Wierch (1 987 m) i Kopa Kondracka (2 005 m).
Onkotwardziele jak o sobie mówią osoby, które zmagają się z chorobą, chcą pokazać, że nowotwór nie musi być równoznaczny z wyrokiem, że można dalej mieć marzenia, co więcej, można realizować je.
– To przecież my jesteśmy najodważniejsi z odważnych, my onkotwardziele wiemy co znaczy pokonywanie trudów - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Katarzyna Gulczyńska, szefowa Fundacji "Pokonaj raka” i dodaje, że wyprawę na "K2”chce zadedykować himalaistom, którzy przygotowują się do przyszłorocznej, zimowej, Narodowej Wyprawy na K2 oraz wszystkim tym, którzy zmagają się z chorobą.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Pokonaj raka, zabierz go na szczyt
Onkotwardziele byli już na Mont Blanc, Elbrusie czy Kilimandżaro, w ubiegłym roku zimą zdobywali Babią Górę, przemierzali też trudne trasy rowerowe w tym Green Velo, skakali ze spadochronem. Jednak zdaniem Katarzyny Gulczyńskiej to góry są największą miłością jej podopiecznych.
- To, co łączy nas i himalaistów to fakt, że my tutaj, a oni tam w górach musimy pokonywać lęk i strach – mówi szefowa fundacji i dodaje, że góry idealnie oddają prawdziwą walkę człowieka w codziennych zmaganiach.
Wejście na Kasprowy i Kopę Konracką, ani latem ani zimą nie jest zwykłym spacerkiem. - Będziemy przebijać się przez śnieg, niczym wspinacze w Himalajach i być może torować trasę. Na grani może ostro wiać - przewidują onkotwardziele, ale będą mieli wsparcie. Na wyprawie wspierani będą przez "lodowych wojowników", czołowych polskich himalaistów, którzy na K2 w Karakorum byli latem, a teraz przygotowują się do zimowego podboju Morderczej Góry.
Aby pokonać śnieg i lód na stromych podejściach na buty trzeba założyć raki ...
REKLAMA
– Zauważyłem, że jest wiele wspólnych elementów między moim chodzeniem w góry wysokie, a ich doświadczeniem choroby. Widzę tutaj wspólne elementy, które polegają na doświadczeniu śmierci, doświadczeniu granicznym, które pozwalają ustawić sobie priorytety w życiu i docenić to, co jest naprawdę istotne, a nie przejmować się tym, co nieważne – mówił Adam Bielecki w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl, gdy w marcu 2016 roku prowadził wraz z Jackiem Czechem, swoim wspinaczkowym partnerem z zimowej wyprawy na Nanga Parbat onkotwardzieli na Babią Górę.
W tym roku termin ataku szczytowego na K2 w Tatrach przewidziany jest na 24, 25 lutego. Onkotwardziele ruszą z murowanej bazy na Kalatówkach.
Każdy może wesprzeć Onkotwardzieli. W serwisie zrzutka.pl uruchomiono zbiórkę.
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA