Futbol amerykański po polsku. Prezes PLFA: gonimy Europę, jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa

W USA futbol amerykański istniej od ponad 140 lat. W Niemczech, we Francji gra się od ponad 30 lat, w Polsce to jest raptem kilkunastoletnia historia, ale bardzo szybko gonimy Europę - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Jędrzej Stęszewski, prezes Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego i komentator Eleven Sports.

2017-03-24, 16:57

Futbol amerykański po polsku. Prezes PLFA: gonimy Europę, jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa
. Foto: Marcin Warpechowski/plfa.pl

Posłuchaj

Jędrzej Stęszewski o PLFA, Toplidze i The World Games (PolskieRadio.pl)
+
Dodaj do playlisty

W sobotę rozpoczną się zmagania w Toplidze, najwyższej klasie rozgrywek Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego (PLFA). Występuje w niej siedem drużyn - każda z ekip rozegra w rundzie zasadniczej po sześć spotkań. Finał 12. edycji rozgrywek PLFA odbędzie się 24 czerwca. Po zakończeniu zmagań ligowych oczy kibiców zwrócą się na reprezentację Polski, która w dniach 22-24 lipca wystąpi w The World Games. 

***

Jak się robi futbol amerykański w Polsce?

Jędrzej Stęszewski: to nie jest łatwa dyscyplina do organizacji, szczególnie na poziomie klubowym. Trzeba przewieźć i wyżywić co najmniej 45 zawodników, do tego organizacja bazy treningowej. Koszty są dosyć duże. Natomiast to, co łączy te całe środowisko - to jest olbrzymia pasja i zakochanie w tej dyscyplinie i to powoduje, że te trudy czasem gdzieś są spychane na plan dalszy, chociaż oczywiście nie jest łatwo.

W sobotę rusza kolejny sezon Topligi. Czego możemy oczekiwać?

Miejmy nadzieję, że wielkich emocji. Ostatnie edycje najwyższej klasy rozgrywkowej zdominowały dwa zespoły - Panthers Wrocław i Seahawks Gdynia. W tym roku jest kilka drużyn, które mają aspiracje, żeby zagrozić tym naszym lokalnym gigantom. Myślę, że będą wielkie emocje do samego końca i kolejny fantastyczny, już dwunasty Super Finał.

REKLAMA

Jak zaczynaliście przygodę z futbolem amerykańskim w Polsce - rywalizowało kilka drużyn, teraz we wszystkich rozgrywkach PLFA gra ponad 80 zespołów.

Ten progres jest olbrzymi. Przez te lata było kilka takich punktów zwrotnych, m.in. finał na Stadionie Narodowym czy powołanie reprezentacji Polski. Teraz mamy kolejny taki krok milowy - The World Games we Wrocławiu, czyli to ukoronowanie przygotowań kilkuletnich do wielkiej imprezy w stolicy Dolnego Śląska. Myślę, że wiele jeszcze przed nami, szczególnie w tej perspektywie telewizyjnej - w tę stronę się rozwijamy. Jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa.

The World Games będzie takim testem dla PLFA, w jakim obecnie miejscu jesteście.

Ministerstwo sportu bardzo sowicie dofinansowuje przygotowania reprezentacji Polski do The World Games. W pierwszym roku przygotowań (2015 rok - przyp. red.) dostawaliśmy baty od różnych zespołów - nie rywalizowaliśmy jak równy z równym. Z kolei 2016 roku graliśmy naprawdę z bardzo mocnymi ekipami - Szwedzi czy Duńczycy, to absolutny top europejski - nie wygraliśmy tych meczów, ale było bardzo blisko, więc to pokazuje potężny progres. Zresztą ludzie z całego świata zajmujący się futbolem amerykańskim mówią, że jeśli chodzi o poziom sportowy, to ten skok jest naprawdę imponujący. Na The World Games czeka nas bardzo trudny test - zagramy w meczu półfinałowym z Francuzami, a później mamy nadzieję, że w finale spotkamy się z Amerykanami.

No właśnie, ubiegłoroczne rozgrywki klubowe pokazały, że stać nas na to, żeby rywalizować na arenie międzynarodowej. W sezonie 2016 Panthers Wrocław zdominowali nie tylko rozgrywki PLFA, lecz także podbili kontynent triumfując w IFAF Europe Champions League. Teraz chyba czas na kadrę.

W futbolu amerykański niezwykle ważna jest tradycja i doświadczenie. Nasza drużyna jest bardzo młoda, powstała w 2013 roku. W USA futbol amerykański istniej od ponad 140 lat. W Niemczech, we Francji gra się od ponad 30 lat, w Polsce to jest raptem kilkunastoletnia historia, ale bardzo szybko gonimy Europę. Jesteśmy optymistycznie nastawieni, ale też realistycznie patrzymy na rzeczywistość.

Wrocławska impreza będzie także dużą szansą dla zawodników reprezentacji Polski, żeby się pokazać. Do stolicy Dolnego Śląska zjadą skauci z całego świata. W NFL mamy tylko jednego Polaka - czy nasi zawodnicy mają szanse na międzynarodową karierę?

W tym przypadku mamy do czynienia z bardzo prostą zasadą - im ktoś wcześniej zacznie grać w futbol amerykański - tym większa szansa, że zrobi karierę międzynarodową. Na początku naszych rozgrywek ligowych często było tak, że grali właściwie wszyscy, którzy przychodzili na treningi. Często byli to zawodnicy w wieku 25 lat - raczej nie zrobi się z takiego sportowca wielkiej międzynarodowej gwiazdy. Teraz też wchodzi pokolenie do gry, które zaczynało grając w futbol flagowy, czyli w bezkontaktową odmianę futbolu. Ci zawodnicy już niedługo będą stanowić o sile naszej reprezentacji.

REKLAMA

Rozmawiał Artur Jaryczewski, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej