Puchar Konfederacji: Kamerun - Australia. "Kangury" poskromiły "Lwy" w Sankt Petersburgu
W pierwszym czwartkowym meczu Pucharu Konfederacji w Sankt Petersburgu zmierzyły się drużyny Kamerunu i Australii. Zwycięzcy nie wyłoniono.
2017-06-22, 19:27
Zarówno "Nieposkromione Lwy" jak i "Socceroos" przegrali swoje pierwsze mecze w rosyjskim Pucharze Konfederacji - odpowiednio z Chile (0:2) i Niemcami (2:3).
Dzisiejszy remis 1:1 stawia obie drużyny w bardzo trudnej sytuacji przed ostatnia serią spotkań.
Ekipa z Afryki na prowadzenie wyszła w doliczonym czasie gry, gdy André-Frank Zambo Anguissa z Olympique Marsylia wykorzystał niezdecydowanie Matthew Ryana i przelobował bramkarza z Antypodów.
Kamerun przeważał, ale kompletu punktów nie zainkasował. Po godzinie gry rzut karny (w ruch poszła technologia VAR) wykorzystał Mark Milligan.
REKLAMA
W wieczornym hicie (początek o godz. 20) Chile zagra z mistrzami świata, Niemcami.
Kamerun - Australia 1:1 (1:0)
Kamerun: Ondoa – Mabouka, Ngadeu, Teikeu, Fai – Djoum, Siani, Zambo Anguissa – Bassogog, Aboubakar, Moukandjo (77. Toko Ekambi)
Australia: Ryan – Degenek, Sainsbury, B. Wright – Leckie, Kruse (65. Troisi), Milligan, Gersbach – Rogić (79. Irvine), Mooy – Juric (70. Cahill)
kbc
REKLAMA
REKLAMA