Anita Włodarczyk wciąż czeka na wyniki badań. "Każdy dzień się liczy"
Rekordzistka świata w rzucie młotem Anita Włodarczyk jest po specjalistycznych badaniach, które musiała przejść w czwartek i piątek, a teraz czeka. To dlatego nie poleciała na drużynowe mistrzostwa Europy. "Siedzę jak na szpilkach. Niecierpliwię się" - mówi zawodniczka.
2017-06-26, 19:07
Po wstępnych wynikach lekarze nie zabronili jej trenować i startować.
- Na razie nic dokładnie nie wiem. Czekam sama na wyniki i diagnozę. Trudno mi cokolwiek powiedzieć więcej, ponieważ sama siedzę jak na szpilkach i mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Do Lille nie poleciałam, bo bardzo zależało mi, by zrobić jak najszybciej szczegółowe badania. Mamy sześć tygodni do mistrzostw świata w Londynie i każdy dzień się liczy - powiedziała mistrzyni olimpijska i świata.
Powiązany Artykuł

Świetny wynik polskich lekkoatletów w Lille. Biało-czerwoni drużynowymi wicemistrzami Europy
Zawodniczka warszawskiej Skry jest teraz w Ostrawie, gdzie we wtorek wystąpi w mityngu "Zlata Tetra".
- Od trzech tygodni mam problemy zdrowotne, na początku myślałam, że to tylko chwilowe złe samopoczucie i osłabienie z powodu ciężkich treningów, ale kiedy to się przedłużało, zdecydowaliśmy, że zrobimy szczegółowe badania, po których lekarze pozwolili mi kontynuować treningi. Wróciłam zatem do swojej codzienności i pracy. Nadal jednak nie wiadomo, co mi dolega. W czwartek miałam badania i teraz muszę dwa tygodnie odczekać, żeby poznać wyniki. Czuję się lepiej, ale do ideału daleko - zaznaczyła.
REKLAMA
Po starcie w Ostrawie Włodarczyk wraca z trenerem Krzysztofem Kaliszewskim do Arłamowa. Tam w ośrodku, w którym przygotowywali się m.in. do Euro 2016 także piłkarze polskiej kadry, będzie aż do 27 lipca.
- Zrobiono specjalnie dla mnie dwa koła, świetnie się tam trenuje, bo mam ciszę, spokój, otoczenie gór. Jest też siłownia, odnowa biologiczna, dobre jedzenie. Nic więcej mi nie potrzeba - zaznaczyła.
Włodarczyk zdominowała od trzech lat rzut młotem. Nie przegrała 38 z rzędu zawodów. W tym czasie kilkakrotnie poprawiała rekord świata i wyśrubowała go w zeszłym roku do wyniku 82,98. Również w tym sezonie jest liderką światowej tabeli.
ps
REKLAMA
REKLAMA