Bundesliga: Błaszczykowski konta Piszczek. Pokaz siły Borussii Dortmund, kontuzja Kuby
Vfl Wolfsburg nieudanie zainaugurował rozgrywki Bundesligi. Wilki przegrały u siebie aż 0:3 z Borussią Dortmund. To był polski mecz do 41. minuty. Wtedy Jakub Błaszczykowski musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Z wygranej swojego zespołu cieszył się Łukasz Piszczek.
2017-08-19, 20:35
Jakub Błaszczykowski wrócił w tym sezonie na miejsce, które najbardziej lubi na boisku. Grą na prawym skrzydle nie nacieszył się w pierwszym meczu sezonu tylko do 41 minuty. Pomocnik Wolfsburga ucierpiał po starciu z Danem-Axelem Zagadou. Po konsultacji ze sztabem medycznym trener wpuścił za Polaka na boisko Nany Dimatę. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa leczenie Błaszczykowskiego, a to zawodnik, który dostał powołanie od selekcjonera Adama Nawałki na mecze z Danią i Kazachstanem, które zostaną rozegrane za dwa tygodnie.
Zanim Jakub Błaszczykowski zakończył mecz, oglądał doskonałą grę Borussii Dortmund i Łukasza Piszczka. BVB prowadziła już po 22 minutach gdy akcję Mario Goetze na bramkę zamienił Christian Pulisić.
Pięć minut później było już 2:0, a pięknym strzałem popisał się Marc Bartra. Wychowanek FC Barcelony strzelił z ostrego kąta tuż pod poprzeczkę bramki Wolfsburga. Swoją bramkę Hiszpan zadedykował wszystkim, którzy ucierpieli podczas czwartkowego zamachu w stolicy Katalonii
REKLAMA
To nie był koniec popisów Borussii i młodego Amerykanina Christiana Pulisicia. W 60. minucie jego akcję wykończył Pierre-Emerick Aubameyang. Król strzelców poprzedniego sezonu zaczął więc tegoroczne rozgrywki od trafienia.
Kibice na Volkswagen Arena widzieli też czwartą bramkę, ale sędziowie nie uznali gola Daniela Didaviego, który był na spalonym.
REKLAMA
Jeszcze jeden polski akcent w tej kolejce mieliśmy w Berlinie. Marcin Kamiński i jego Vfb Stuttgart polegli jednak z miejscową Hertą 0:2. Obie bramki dla zespołu ze stolicy strzelił Mathew Leckie, który wcześniej nie potrafił zdobyć gola przez ponad dwa tysiące minut. Stuttgard był bliski bramki kontaktowej, ale Takuma Asano trafił tylko w poprzeczkę.
Ostatni reprezentant Polski pojawił się na boisku Hoffenheim w 74 minucie. Dziesięć minut później koledzy Eugena Polanskiego strzelili gola na wagę trzech punktów. Zbawcą "Wieśniaków" Andrej Kramaric, który znalazł wreszcie sposób na bramkarza Werderu Brema.
Daniem głównym wieczoru było spotkanie Schalke z wicemistrzem kraju RB Berlin. Drużyna z Gelsenkirchen zainkasowała komplet punktów po golach Nabila Bentaleba z karnego i Jewhena Konoplianki.
REKLAMA
W dwóch innych meczach HSV Hamburg wygrał 1:0 z FC Augsburg. Boisko tuż po strzeleniu gola musiał opuścić Nikolai Mueller, który zbyt intensywnie świętował trafienie i w efekcie doznał poważnej kontuzji. Taki sam wynik padł w konfrontacji FSV Mainz z beniaminkiem z Hannoveru. Zespół z Moguncji długo atakował ale ostatecznie został z niczym, a trzy punkty zapewnił byłej drużynie Artura Sobiecha rutynowany Martin Harnik po asyście Matthiasa Ostrzolka.
Wyniki sobotnich meczów Bundesligi:
REKLAMA
VfL Wolfsburg - Borussia Dortmund 0:3
Hertha Berlin - VfB Stuttgart 2:0
Hamburger SV - FC Augsburg 1:0
Mainz - Hannover 96 0:1
REKLAMA
TSG 1899 Hoffenheim - Werder Brema 1:0
Schalke 04 - RB Lipsk 2:0
Wczoraj, w pierwszym meczu sezonu Bayern Monachium wygrał 3:1 z Bayerem Leverkusen, a jednego z goli dla Bawarczyków strzelił Robert Lewandowski wykorzystując rzut karny.
Piotr Tokarski, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA