Borussia Dortmund traci jedną z największych gwiazd. Francuski młodzian rusza na podbój Katalonii

Jeśli wierzyć doniesieniom mediów wicemistrzowie Niemiec zainkasują za 20-letniego zawodnika 105 milionów euro i dodatkowo 41 milionów w bonusach, które zwykle określają liczbę rozegranych spotkań w sezonie i reprezentacji oraz strzelonych bramek. Pojawiają się również takie informacje, że Blaugrana od razu wypłaci klubowi z Niemiec 150 milionów euro. Zawrotna jest też kwota odstępnego. Kolejny klub, który chciałby kupić Dembele musi zajrzeć bardzo głęboko już nie do kieszeni, a skarbca z pieniędzmi. W kontrakcie ma być zapisana kwota 400 milionów euro.

Były już piłkarz BVB ma podpisać pięcioletni kontrakt z opcją przedłużenia. Nie wiadomo jeszcze ile będzie zarabiał, ale pewne jest, że zagra z numerem, który trzy tygodnie temu zwolnił Brazylijczyk Neymar Junior.

Powiązany Artykuł

Największe transferowe sagi w futbolu

Jeszcze wczoraj podczas losowania fazy grupowej Ligi Mistrzów dyrektor generalny Borussii Dortmund Hans-Joachim Watzke podkreślał, że ewentualny transfer jest już tylko w gestii Dumy Katalonii, a Borussia pogodziła się ze stratą młodej gwiazdy - Dość jasno przedstawiliśmy im nasze warunki: albo Barcelona je zaakceptuje, albo nie - mówił Watzke mediom. Wszystko wskazuje na to, że kilka godzin później strony się dogadały. Zawodnik przywitał się już zresztą z kibicami swojego nowego pracodawcy.

Dembele nie będzie co prawda najdroższym piłkarzem świata, ale FC Barcelony a i owszem. Wyprzedził w tej klasyfikacji Neymara, który przechodząc z Santosu kosztował 97 milionów euro (część pieniędzy zapłacili biznesmeni, którzy wspomogli Barcelonę) i Luisa Suareza, który tuż po ugryzieniu Giorgio Chielliniego podczas mundialu w Brazylii odszedł z Liverpoolu za 81 milionów Euro.

źródło: YouTube

Oficjalna prezentacja Francuza zaplanowana jest na poniedziałek. Choć piłkarz w Barcelonie ma pojawić się już w niedzielę, to następnego dnia zaplanowane są jego testy medyczne. Jeśli je przejdzie, kilka godzin później spotka się z kibicami. Dembele przywitał już szkoleniowiec Blaugrany Ernesto Valverde, który podkreślił na oficjalnej konferencji prasowej, że cieszy się z możliwości pracy z tak utalentowanym piłkarzem, który może grać na obu skrzydłach. Piłkarz będzie musiał szybko nadrobić zaległości treningowe, które powstały po strajku jaki ogłosił gdy Borussia odrzucała kolejne oferty FC Barcelony, a on sam został odsunięty od pierwszego zespołu.

Transfer Dembele do Barcelony wymusi prawdopodobnie ruch Realu Madyt, który od dobrych kilku tygodni poluje na strzelca wyborowego AS Monaco - Kyliana Mbappe. Według doniesień medialnych osiemnastoletni piłkarski diament szkolony w słynnej akademii w podparyskim Clairefontaine ma kosztować co najmniej tyle samo co jego dwa lata starszy kolega z reprezentacji Francji.

Piotr Tokarski, PolskieRadio.pl