KSW 40 w Dublinie. James McSweeney: Pudzianowski? MMA to nie są zawody strongmanów
Nie mogę się doczekać starcia z Pudzianowskim, jestem głodny walki - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl James "Młot" McSweeney.
2017-09-20, 13:55
James "Młot" McSweeney (15-15, 9 KO, 6 Sub) będzie rywalem Mariusza Pudzianowskiego (11-5, 5 KO, 2 Sub) w dublińskiej 3Arena 22 października. Dwóch ciężkich zmierzy się w walce wieczoru w KSW 40. Znany na całym świecie ze swoich stójkowych umiejętności McSweeney ma na koncie między innymi wygraną z ostatnim posiadaczem pasa KSW w wadze ciężkiej Marcinem Różalskim na KSW 32: Road to Wembley. Urodzony w Cork "Młot" sam o sobie mówi, że jest w trzech czwartych Irlandczykiem i dlatego postanowił wrócić do korzeni i podczas KSW 40 w 3Arena walczyć pod flagą Zielonej Wyspy.
Mariusz Pudzianowski przez lata dominował scenę zawodów strongman i dorobił się pięciu tytułów mistrza świata pomiędzy 2002 a 2008 rokiem. Postanowił jednak w końcu zostawić ciężary i zająć się MMA. W KSW stoczył już szesnaście pojedynków, a wygrał między innymi z tak uznanymi nazwiskami jak Oli Thompson, Sean McCorkle, Butterbean, Bob Sapp i Rolles Gracie Jr.
Na KSW 40 obok pojedynku Pudzianowski kontra McSweeney kibice zobaczą między innymi niezwykle wyczekiwany rewanż pomiędzy Mateuszem Gamrotem a Normanem Parkiem w starciu, którego stawką będzie pas wagi lekkiej. Bronić tytułu wagi muszej będzie również "Królowa Przemocy", Brazylijka Ariane Lipski, a kartę otworzy pojedynek debiutujących w KSW Konrada Iwanowskiego z Paulem Lawrence'em.
REKLAMA
***
Wracasz do KSW na gali w Dublinie, zawalczysz z Mariuszem Pudzianowskim. Co myślisz o byłym strongmanie?
Jest dobrym zawodnikiem. Przeszedł długą drogę od sportów siłowych do MMA. Myślę, że z każdą walką jest coraz lepszy. Widać, że robi postępy, ale nie jest lepszy ode mnie. To nie są zawody strongmanów, nie mogę doczekać się momentu, gdy poślę go na deski.
Masz już w głowie plan na tę walkę?
Tak, wizualizuję już sobie tę walkę. Rozpocząłem już obóz treningowy, wszystko jest podporządkowane pod Mariusza. Mamy go rozpracowanego. Zwycięstwo jest najważniejsze, dlatego zrobię wszystko, żeby wygrać. Nie mogę się doczekać, jestem głodny walki.
REKLAMA
Pudzianowski jest lepszy od Bedorfa i Różalskiego z którymi walczyłeś w KSW?
Ciężko powiedzieć. Mam wrażenie, że oni wszyscy są na tym samym poziomie. Różalski pokonał Pudzianowskiego, ja pokonałem „Różala”, ale przegrałem z Bedorfem. Oni różnią się trochę warunkami fizycznymi, ale w walce są podobni. Na dziesięć walk między nimi, zapewne każdy z nich wygrałby po pięć.
Chciałbyś zawalczyć o pas KSW?
Oczywiście, to powód dla którego tutaj jestem. Wracam po ponad rocznej przerwie do Konfrontacji Sztuk Walki. Wyciągnąłem wnioski z walki z Bedorfem. Będę krok po kroku dążył do tego, żeby dostać walkę o pas federacji KSW.
Rozmawiał Artur Jaryczewski, PolskieRadio.pl
REKLAMA