Primera Division: nie Ronaldo, nie Isco, nie Asensio. W Realu błysnął nowy bohater
Piłkarze Realu Madryt pokonali na wyjeździe Alaves 2:1 w sobotnim meczu 6. kolejki Primera Division. Gospodarze strzelili pierwszą bramkę w tym sezonie. Wcześniej Atletico Madryt pokonało u siebie Sevillę 2:0.
2017-09-23, 19:42
"Królewscy" przystępowali do tego spotkania po środowej porażce z Betisem Sewilla (0:1), który przerwał rekordową serię 73 spotkań bez porażki stołecznego zespołu. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a mieli dobrą okazję do rehabilitacji w sobotę, bowiem Alaves przed tą kolejką pozostawał bez punktu i strzelonej bramki.
Po początku spotkania można było się spodziewać, że Real odniesie efektowne zwycięstwo. W 10. minucie bramkę dla gości strzelił bowiem Dani Ceballos, sprowadzony przed tym sezonem z Betisu. Niespodziewanie jednak precyzyjnym strzałem głową w 40. minucie wyrównał Manu Garcia. Real odpowiedział niespełna trzy minuty później, a drugą bramkę w tym spotkaniu strzelił Ceballos - najlepszy zawodnik tegorocznych mistrzostw Europy U-21 w Polsce.
Co ciekawe, strzelenie 2 ligowych goli na poziomie Primera Division w poprzednim klubie zajęło mu 64 mecze. W barwach "Królewskich" potrzebował na to... 76 minut.
"Królewscy" tracą cztery punkty do prowadzącej Barcelony, która w sobotę wieczorem zagra na wyjeździe z Gironą.
Atletico z kolei pokonało na własnym boisku Sevillę 2:0, która doznała pierwszej porażki w sezonie. Bramki dla stołecznego zespołu strzelili Yannick Carrasco (46) i Antoine Griezmann (69). Dzięki temu zwycięstwu Atletico z dorobkiem 14 punktów awansowało na drugą pozycję.
ps