Na taki wariant zdecyduje się Khalidov? "To bardzo prawdopodobny scenariusz"

Mamed Khalidov to bez wątpienia jedna z najjaśniejszych gwiazd polskiego MMA. To między innymi dzięki niemu obserwujemy od kliku lat wzrost popularności mieszanych sztuk walki w Polsce. Khalidov z KSW związany był od 2007 roku, w tym czasie stoczył  wiele walk, które na długo zapadły w pamięć kibiców. Kontrowersje wokół Mameda zaczęły pojawiać się po walce z Azizem Karaoglu. W internecie można było znaleźć nieprzychylne opinie pod adresem zawodnika olsztyńskiego Berkutu Arrachion, nie zawsze miały one wydźwięk sportowy.

Khalidov do klatki KSW powrócił rok po walce z Karaoglu. W maju na Stadionie Narodowym pokonał decyzją sędziów Borysa Mańkowskiego. Pojedynek dwóch posiadaczy pasów Konfrontacji Sztuk Walki nie obfitował w wiele widowiskowych akcji. Gorąco zrobiło się dopiero po walce, kiedy z bohaterami tego starcia przeprowadzano wywiady w oktagonie. Kiedy do mikrofonu podszedł Khalidov na Narodowym rozległy się gwizdy (trzeba jednak zaznaczyć, że do tego momentu ponad połowa kibiców zdążyła już opuścić stadion). Mamed po kilku chwilach zrezygnował z rozmowy z dziennikarzem i opuścił klatkę.

O tej sprawie wypowiadało się już całe środowisko MMA. Khalidova bronili zarówno zawodnicy, dziennikarze, jak i włodarze KSW. Jednak ta sytuacja mogła wpłynąć na dalszą przyszłość Khalidova w KSW. Wraz z walką z Mańkowskim, Mamedowi skończył się kontrakt z Konfrontacją Sztuk Walki. Nie jest tajemnicą, że zawodnika z Olsztyna chętnie w swojej organizacji widzieliby przedstawiciele ACB, gdzie Khalidov stoczył już jedną walkę.

Mamed po majowym pojedynku nie chciał się jednoznacznie wypowiadać się o swojej przyszłości. Ostatnio na swoim profilu Facebookowym zamieścił informację, że wybiera się do stolicy Irlandii, gdzie w najbliższą niedzielę odbędzie się gala KSW. - W Dublinie pewnie może coś zostać ogłoszone, jeśli chodzi o przyszłość Mameda. Możliwe, że dlatego Khalidov ostatnio też trochę unikał wypowiadania się na ten temat, żeby zostawić sobie to na tę właśnie chwilę - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Jacek Adamczyk z MMARocks.pl.

REKLAMA

Na co może zdecydować się zawodnik olsztyńskiego Berkutu Arrachion? - Rozmawiałem ostatnio z Martinem Lewandowskim. Wydaje mi się, że bardzo prawdopodobna jest taka opcja, zresztą współwłaściciel KSW mówił o tym, że będziemy Mameda oglądali w KSW podczas gal, które będą odbywały się w Polsce. Natomiast organizacja ACB, która raz już po Mameda sięgnęła, będzie miała możliwość "wykorzystania go" podczas swoich imprez poza granicami naszego kraju. Moim zdaniem to jest bardzo prawdopodobny scenariusz - zaznaczył Adamczyk.

aj