Babilon MMA 2: Szymon Kołecki znów w oktagonie. "To będzie największe wyzwanie w jego karierze"

Szymon musi uważać, bo jego rywal nie jest z pierwszej łapanki - to jest zawodnik, który od lat walczy w MMA - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl promotor sportów walki Tomasz Babiloński.

2017-12-02, 12:46

Babilon MMA 2: Szymon Kołecki znów w oktagonie. "To będzie największe wyzwanie w jego karierze"

Posłuchaj

Tomasz Babiloński o najbliższej walce Szymona Kołeckiego (PolskieRadio.pl)
+
Dodaj do playlisty

2 grudnia w Arenie Legionowo Szymon Kołecki (3-0), utytułowany sztangista i były prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów, w swojej czwartej walce w MMA spotka się z Michałem Orkowskim (3-1). Tomasz Babiloński (organizator gali) uważa, że to będzie największe wyzwanie w dotychczasowej karierze Kołeckiego w sportach walki.

- To będzie duży sprawdzian dla niego. Jego rywal jest od niego o głowę wyższy, jest prawdziwym ciężkim - waży ponad 115 kg, więc będzie duża różnica wagi. To jest zawodnik, który walczy od lat w MMA. Miał walki amatorskie, ma zawodowe i jest jeszcze dużo młodszy - zaznaczył.

Znany promotor podkreślił, że dużym atutem Szymona Kołeckiego jest jego siła. - Szymon to jest taki naciągany półciężki w MMA, ciężki - w przeciwieństwie do Orkowskiego - to on tak do końca nie jest. Jego atutem jest ta niesamowita siła, którą pokazywał w swojej dyscyplinie olimpijskiej - dodał.

REKLAMA

W ostatniej swojej walce były sztangista miał mały kryzys. - Na pewno wyciągnął wnioski z tego, co wydarzyło się w Wieliczce i będzie musiał tutaj trzymać ręce wysoko. W MMA to jest tak, że jest chwila nieuwagi i przegrywasz nie wiadomo kiedy. Łysoniewski miał dużo mniejsze umiejętności i nagle trafił lewy sierp, który doszedł do celu - przypomniał Babiloński.

Szymon Kołecki - według pierwszej rozpiski - miał walczyć z Kamilem Bazelakiem, który w ostatnim tygodniu przygotowań doznał kontuzji. Michał Orkowski na gali w Legionowie miał stanąć do walki z Łukaszem Łysoniewskim. - Orkowski jest dobrze przygotowany. To jest dla niego ogromna szansa wypłynięcia wyżej - wielka przepustka do poważnych walk, nie tylko w Polsce, ale także na za granicami kraju - zaznaczył promotor.

Tomasz Babiloński poinformował, że to nie będzie ostania walka Szymona Kołeckiego dla Babilon Promotion. - Na dzień dzisiejszy mamy umowę na sześć walk i chcemy je zrealizować w ciągu półtora roku - podkreślił.

REKLAMA

Artur Jaryczewski/PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej