Sportowa emerytura? "Błyskawica" w nowej roli

Jamajczyk postanowił, że nie zamierza całkowicie kończyć ze sportem. Jedyne co, to tylko zmienić dyscyplinę sportową - w tym wypadku na piłkę nożną. Wielokrotny złoty medalista w sprincie chce realizować się jako skrzydłowy i marzy mu się profesjonalny kontrakt. 

Według ostatnich doniesień brytyjskich mediów, Bolt będzie nowym kolegą Łukasza Piszczka, który na co dzień występuje w Borussii Dortmund. Ostatnio zespół z Zagłębia Ruhry nie radził sobie dobrze, dlatego też zwolniono trenera Petera Bosza i zatrudniono Petera Stoegera, który wcześniej pracował w Kolonii. Pytanie na ile "konkretnym" wzmocnieniem okazałby się Bolt, jeśli rozpocząłby grę na profesjonalnym poziomie? 

- W marcu dołączę do Borussii Dortmund w ramach testów, to pokaże w jakim kierunku pójdzie moja kariera. Jeśli powiedzą, że jestem dobry i że potrzebuję treningów - zrobię to - powiedział, w rozmowie z "Daily Express" Usain Bolt. 

REKLAMA

Jeszcze w czasach kariery jako lekkoatleta Jamajczyk nie krył się z tym, że jest kibicem Manchesteru United. 31-latek w przyszłości chciałby dołączyć do ekipy "Czerwonych diabłów". Wydaje się, że Dortmund byłby tylko "przystankiem" w kierunku Manchesteru. - Jednym z moich największych marzeń jest gra dla Manchesteru United - przyznał.

Złoty medalista na 100 i 200 metrów z Pekinu (2015) miał częsty kontakt ze światem piłki nożnej. Można było go widywać na stadionie Manchesteru United jak również podczas wizyt u legendarnego lekarza Bayernu Monachium - dr Mullera-Wohlfahrta. 

- Oczywiście, że jestem zdenerwowany. To jest futbol, całkowicie inna dyscyplina sportu. Potrzebuję też czasu, żeby się do niej przystosować. Ale jak zacząłem trenować lekkoatletykę też byłem zestresowany. Gdy się przyzwyczaiłem, było łatwiej - zakończył Jamajczyk.  

Usain Bolt To jest futbol, całkowicie inna dyscyplina sportu. Potrzebuję też czasu, żeby się do niej przystosować 

Usain Bolt osiem razy przywoził złoty medal z igrzysk olimpijskich. Jest rekordzistą świata w sprincie na 100 i 200 metrów. Karierę zakończył po mistrzostwach świata w lekkoatletyce 2017 w Londynie. 

REKLAMA

mb, Daily Express