"Pani w przedszkolu zwróciła uwagę na moją gibkość. I tak to się zaczęło". Natalia Kozioł opowiada o gimnastyce artystycznej

Natalia Kozioł to jedna z najbardziej utalentowanych polskich zawodniczek uprawiających gimnastykę artystyczną. W „Trzeciej Stronie Medalu” opowiedziała o swoich początkach sportowych, specyfice dyscypliny i celach na przyszłość.

2018-01-22, 12:59

"Pani w przedszkolu zwróciła uwagę na moją gibkość. I tak to się zaczęło". Natalia Kozioł opowiada o gimnastyce artystycznej
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Posłuchaj

Adam Malecki rozmawia z Natalią Kozioł o gimnastyce artystycznej i jej planach na przyszłość (Trzecia Strona Medalu/Trójka)
+
Dodaj do playlisty

Natalia Kozioł w tym roku skończy 18 lat. Pochodzi z Gdyni. Przygodę z gimnastyką artystyczną zaczęła już w wieku przedszkolnym. Jak do tego doszło?

- Pani w przedszkolu zwróciła uwagę na moją gibkość, po czym zaprosiła mnie na zajęcia. Miałam wtedy pięć lat. I tak to się wszystko zaczęło – przyznała Kozioł, która opowiedziała także o tym, co najbardziej podoba jej się w tej dyscyplinie sportu - Dzięki niej mam bardzo smukłą, wysportowaną sylwetkę.(…) W naszych układach artystycznych próbujemy także grać niczym w teatrze. Musimy w nich wyrażać swoje emocje, żeby układ przedstawiał jakąś historię.

Zawodniczka przyznała, że bardzo wiele zawdzięcza swojej trenerce. Opiekująca się gdyńską gimnastyczką Anna Mrozińska sama była czołową polską zawodniczką w tej dyscyplinie, uczestnicząc w igrzyskach olimpijskich w Atenach. Kozioł przyznała, że bez jej pomocy nie osiągnęłaby obecnego poziomu.

- Z panią Anią trenuję prawie od zawsze. Ona nauczyła mnie wszystkiego. Pokazywała wszystkie rzuty, układy… Gdyby nie wsparcie jej i jej mamy, pani Teresy Mrozińskiej, nie osiągnęłabym takiego sukcesu.

REKLAMA

Jako główny cel na swoją sportową przyszłość, zawodniczka określa igrzyska w Tokio. Nie łatwo będzie jednak wywalczyć na nie kwalifikację.

- Droga (na igrzyska -przyp. red.) jest ciężka i pokrętna. W przyszłym roku będą eliminacje. Najlepsza „24” ze światowego rankingu się dostanie na IO. Aby się zakwalifikować, trzeba jeździć na zawody Pucharu Świata. Minimum 4 z nich są obowiązkowe – dodała gimnastyczka, która niedawno, podczas prestiżowych zawodów na Litwie, uzyskała swój najlepszy rezultat w karierze.

Które zawodniczki najbardziej inspirują Natalię Kozioł? Czy któryś z  przyrządów uważa za swój ulubiony? Jak drogim sportem jest gimnastyka artystyczna? Czy reprezentantki mogą liczyć na pomoc Polskiego Związku Gimnastycznego? Jak osiemnastolatka znosi wyrzeczenia wynikające z uprawiania sportu? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Trzecia Strona Medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.

REKLAMA

pm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej