Polacy blisko medali! Gdyby lepiej strzelali...
Czwartek nie przyniósł Polakom medali zimowych igrzysk olimpijskich w Vancouver. Bliscy sukcesu byli biathloniści Tomasz Sikora, Weronika Nowakowska i Agnieszka Cyl.
2010-02-19, 07:28
Srebrny medalista z Turynu - Sikora, do zdobycia bezcennego krążka potrzebował jednego celnego strzału. Biegł doskonale, ale dwa pudła sprawiły, że musiał się zadowolić awansem do biegu ze startu wspólnego. To właśnie w tej konkurencji zajął cztery lata wcześniej drugie miejsce.
Jeszcze lepiej wypadła Weronika Nowakowska, która swoją postawą zaskoczyła biathlonowych ekspertów. Jej również na drodze do medalu stanęło feralne pudło podczas czwartego strzelania. Z kolei Cyl spudłowała na drugim strzelaniu i później sukcesywnie poprawiała swoją lokatę. Ostatecznie, przy jednej karnej minucie, straciła do triumfatorki - Norweżki Tory Berger, 1.39,6.
Nowakowska powtórzyła osiągnięcie Krystyny Pałki, która w Turynie również była piąta. W Vancouver Pałka finiszowała na 15. pozycji i po raz pierwszy w historii trzy Polki znalazły się na czołowej piętnastce igrzysk w biathlonie. Cała trójka wystąpi w niedzielnym biegu ze startu wspólnego.
Znakomicie w serii treningowej zaprezentował się Adam Małysz, który w sobotę walczyć będzie o złoty medal na dużej skoczni. Dwukrotnie uzyskał najdłuższą odległość. Po zajęciach trener Łukasz Kruczek podjął decyzję, że w piątkowych kwalifikacjach powalczą Krzysztof Miętus, Kamil Stoch, Stefan Hula.
Dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw świata w snowboardowym halfpipe Paulina Ligocka zakończyła swój udział w igrzyskach na eliminacjach. W dwóch przejazdach upadła i uplasowała się na 28. pozycji. Za nią były tylko dwie zawodniczki.
Fatalnie w rywalizacji panczenistek na 1000 m spisała się Katarzyna Bachleda-Curuś. Zajęła 31. miejsce, a do Kanadyjki Chrisitne Nesbitt straciła prawie trzy sekundy.
dp
REKLAMA