Marit Bjoergen "wybuchnie" w Holmenkollen
Marit Bjoergen zapowiedziała, że weekendowe zawody Pucharu Świata stanowić będą dla niej kulminację sezonu: "Tam pokażę wszystkim na co mnie stać i ile jestem naprawdę warta".
2010-03-12, 18:34
W sobotę w stolicy Norwegii zmierzą się w biegu na 30 kilometrów, a w niedzielę w sprincie. W obu przypadkach biegać będą techniką dowolną. Pewna zdobycia Kryształowej Kuli za triumf w Pucharze Świata jest już Justyna Kowalczyk.
Zawody Pucharu Świata w kompleksie sportowym Holmenkollen, zwanym przez miejscowych potocznie "Kollen", są dla wszystkich norweskich sportowców najważniejszym startem w sezonie.
"Jestem w nadzwyczajnej formie fizycznej, a w tak dobrej psychicznej dyspozycji jeszcze nigdy w swojej karierze nie byłam" - powiedziała Bjoergen.
"Marit jeszcze nigdy nie była tak pewna i konsekwentna w tym, co robi. Wreszcie, po wielu latach startów, uwierzyła w siebie" - powiedział trener biegaczki Egil Kristiansen.
"Nie mogę się doczekać startu na Kollen. Mam jeszcze dużo sił i energii. Moje konkurentki będą świadkami wybuchu" - dodała Bjoergen, która nie ukrywa, że dobre wyniki we wszystkich startach do końca Pucharu Świata są bardzo ważne ze względów finansowych.
dp
REKLAMA