Marcin Najman: trzymam kciuki za Pudzianowskiego
"Faworytem na papierze wydaje się być Kawaguchi, natomiast Ja powiem, że mocno trzymam kciuki za Mariuszem" - mówi Marcin Najman w wywiadzie dla portalu boxingnews.pl.
2010-05-06, 09:33
Marcin Najman był pierwszym przeciwnikiem Mariusza Pudzianowskiego w formule MMA. Walka trwała niecałą minutę i zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem Pudziana.
Teraz Najman zamierza kibicować Pudzianowskiemu.
"Pomimo tego, że w ringu byliśmy oponentami, to prywatnie nie ma między nami żadnej animozji. Wydaje mi się, że wzajemnie darzymy się szacunkiem. Ostatnio nawet byłem obecny podczas programu „Tylko nas Dwoje”, w którym udział bierze Mariusz i też sympatycznie to nasze spotkanie wyglądało. Ja mu bardzo kibicuje, ale mnie się wydaje, że na papierze faworytem jest Kawaguchi. On jest bardziej doświadczony od Mariusza. Podczas naszej walki ja byłem debiutantem i Mariusz też był debiutantem. Kawaguchi będzie miał o tyle łatwiej, że on Mariusza widział i wie czego się po nim spodziewać. Wie jakiej szybkości, jakiego dynamitu może się po Pudzianowskim spodziewać. Ja tego przed walką nie wiedziałem, dlatego myślę, że może to być ciężka walka dla Mariusza, ale jeżeli da z siebie wszystko to na pewno zwycięży" - mówi w wywiadzie dla boxingnews.pl Marcin Najman.
dp, boxingnews.pl
REKLAMA