Bundesliga: Borussia Dortmund pozbierała się po laniu od Bayernu. Efektowna wygrana z VfB Stuttgart
Borussia Dortmund, z Łukaszem Piszczkiem w składzie, pokonała u siebie VfB Stuttgart 3:0 w 29. kolejce Bundesligi i do wicelidera Schalke traci już tylko punkt. Polak zaliczyl asystę. Dzień wcześniej mistrzostwo zapewnił sobie Bayern Roberta Lewandowskiego.
2018-04-08, 21:30
Bramki dla piłkarzy gospodarzy zdobyli w niedzielę Amerykanin Christian Pulisic, Belg Michy Batshuayi oraz Maximilian Philipp.
Piszczek rozegrał całe spotkanie i zaliczył asystę przy pierwszym golu. Podał do Pulisica, który zdobył bramkę w bardzo efektowny sposób. Chciał prawdopodobnie dośrodkowywać na pole karne, ale wyszło z tego piękne uderzenie pod poprzeczkę. To czwarty w sezonie gol Amerykanina, a pierwszy od 16 grudnia.
W ekipie ze Stuttgartu rezerwowym był Marcin Kamiński.
REKLAMA
- W pierwszych 25 minutach graliśmy jeszcze obciążeni porażką 0:6 (z Bayernem w poprzedniej kolejce - red.). Po szczęśliwym golu Pulisica zrobiło się łatwiej. W drugiej połowie odnaleźliśmy nasz normalny rytm i zasłużyliśmy na zwycięstwo - przyznał dyrektor sportowy Borussii Michael Zorc.
Dzięki wygranej Borussia ma 51 punktów i traci tylko jeden do Schalke 04 Gelsenkirchen, które dzień wcześniej niespodziewanie przegrało na wyjeździe 2:3 z ostatnim przed tą kolejką, a teraz już przedostatnim Hamburgerem SV.
W niedzielę, oprócz meczu w Dortmundzie, grano również we Frankfurcie, gdzie Eintracht zremisował z Hoffenheim 1:1 (Eugen Polanski był rezerwowym w drużynie gości). Gospodarze awansowali na czwarte miejsce (46), ale mający tyle samo punktów wicemistrz Niemiec RB Lipsk - obecnie piąty - dopiero w poniedziałek zagra u siebie z szóstym Bayerem Leverkusen (45).
Od soboty pewny mistrzowskiego tytułu jest Bayern (72), który całkowicie zdominował rozgrywki w obecnym sezonie. W sobotę Bawarczycy, bez m.in. siedzącego na ławce rezerwowych lidera klasyfikacji strzelców Bundesligi Roberta Lewandowskiego, pokonali na wyjeździe Augsburg 4:1.
REKLAMA
Monachijczycy wywalczyli szósty z rzędu, a 28. w historii tytuł mistrzów Niemiec.
Bayern ma wciąż szansę na potrójną koronę w tym sezonie. We wtorek wygrał na wyjeździe z Sevillą 2:1 w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów (rewanż w środę), a w połowie kwietnia rywalizować będzie w półfinale Pucharu Niemiec.
bor
REKLAMA