Sven Kramer nie chce zmieniać trenera

Holenderski panczenista Sven Kramer chce nadal współpracować z trenerem Gerardem Kemkersem, choć jego błąd pozbawił go złotego medalu olimpijskiego na dystansie 10 000 m.

2010-02-24, 21:29

Sven Kramer nie chce zmieniać trenera
Sven Kramer . Foto: fot.Wikipedia

"Jeden błąd nie może przekreślić pięciu lat naszej współpracy, która zaowocowała wieloma sukcesami i trofeami, w tym złotym medalem w Vancouver na 5000 m" - powiedział Kramer.

Holender uzyskał na najdłuższym dystansie najlepszy czas, zaczął nawet manifestować radość z drugiego triumfu w tegorocznych igrzyskach, ale szybko okazało się, że w trakcie jazdy popełnił regulaminowy błąd i został zdyskwalifikowany.

Po pokonaniu 6600 m Kramer, zgodnie z sugestią szkoleniowca, zmienił tor, ale wjechał na zły. Na mecie złość wyładował ciskając okularami i płacząc. "Gafę popełnił mój trener, pokazując, bym zmienił korytarz. Miałem wątpliwość, ale w ułamku sekundy musiałem podjąć decyzję. Już po reakcji publiczności domyśliłem się, że coś jest nie w porządku. Nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło" - opisał wydarzenia w Richmond Oval.

Kemkers przyznał się do błędu. "To moja wina. Ja odpowiadam za tą katastrofę. Mój świat się zawalił. To najgorsze, co stało się w moim życiu" - powiedział.

Gdyby Kramer zwyciężył, przeszedłby do historii jako zdobywca setnego złotego medalu olimpijskiego dla Holandii. Od grudnia 2006 roku nie doznał porażki na 10 000 m. Po jego dyskwalifikacji złoto zdobył reprezentant Korei Południowej Lee Seung-Hoon.

dp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej