Boks: Sulęcki głośno zastukał do wrót pięściarskiej elity. Sędziowie wydali werdykt w wojnie na ringu w Nowym Jorku

Maciej Sulęcki (26-1, 10 KO) po niesamowitym starciu przegrał na punkty z Danielem Jacobsem (34-2, 29 KO) w walce wieczoru gali w Nowym Jorku.

2018-04-29, 09:10

Boks: Sulęcki głośno zastukał do wrót pięściarskiej elity. Sędziowie wydali werdykt w wojnie na ringu w Nowym Jorku
Sulęcki marzy, by być jak Adamek i Gołota . Foto: Materiały promocyjne

Sulęcki świetnie wszedł w pojedynek i od pierwszej rundy zaczął trafiać ciosami prostymi z obu rąk. Polak nie ustępował Amerykaninowi szybkością i sprawiał mu mnóstwo problemów.


Powiązany Artykuł

sulęcki 1200.jpg
Boks: Maciej Sulęcki okradziony pod osłoną nocy? Polak aktywniejszy, Jacobs bardziej precyzyjny

Jacobs wrócił do gry w trzecim starciu. Pięściarz z USA trafił kilka razy mocnymi ciosami sierpowymi i ponawiał swoje ataki w czwartej rundzie.

W piątym starciu ponownie lepszy był Sulęcki. Polski pięściarz był aktywny, trafiał coraz dłuższymi kombinacjami i spychał przeciwnika do obrony. Podobnie pojedynek wyglądał w dwóch kolejnych rundach.

W kolejnych minutach walka ponownie się wyrównała, chociaż mocniejsze i bardziej wyraźne ciosy zadawał Jacobs. W końcówce do głosu doszedł Sulęcki, jednak niestety w finałowej odsłonie Polak wylądował na deskach po mocnym prawym prostym Amerykanina. Ostatecznie po dwunastu rundach sędziowie wypunktowali zwycięstwo Jacobsa:115-112, 116-111 oraz 117-110,co jednocześnie oznacza pierwszą zawodową porażkę dla Sulęckiego.

REKLAMA

Polak zaprezentował się jednak znakomicie, pokazał charakter.

Rywal Polaka z szacunkiem mówił o Macieju Sulęckim przed walką, po starciu również go chwalił.

- Sulęcki był twardym rywalem, udowodnił to w ringu - powiedział Amerykanin. - Byłem przygotowany na wszystko, chciałem dać kibicom dobry show i myślę, że tak się stało.

REKLAMA

- Wychodząc do dwunastej rundy, byłem pewny wygranej i wynik oceniam jako słuszny. Sulęcki udowodnił, że należy do światowej czołówki - dodał "Miracle Man", który dzięki zwycięstwu zapewnił sobie pozycję oficjalnego challengera do pasa WBA wagi średniej.

Zapytany, czy mocno odczuwał siłę uderzeń Polaka Jacobs odparł: - Nie czułem jej znacząco, ale Sulęcki pokazał, że jest silny w tej kategorii.

Maciej Sulęcki co prawda przegrał, ale swoją postawą bez wątpienia udowodnił, że światowa czołówka kategorii średniej musi się z nim liczyć. 

ah, PolskieRadio.pl, ringpolska.pl 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej