Liga Europy: domowa porażka stawia Górnika w bardzo trudnej sytuacji
Piłkarze Górnika Zabrze przegrali 0:1 (0:1) na własnym stadionie ze słowackim zespołem AS Trencin w pierwszym meczu 2. rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej. Rewanż 2 sierpnia w Myjawie.
2018-07-26, 22:14
Posłuchaj
Oba zespoły bardzo spokojnie weszły w mecz, z rzadka próbując ataków. Jako pierwsi zaatakowali zabrzanie, ale z czasem inicjatywę przejęli goście. Efektem był gol z 39. minuty autorstwa Nigeryjczyka Philipa Azango, który otrzymał dobre podanie od Hamzy Catakovicia i nie dał Tomaszowi Losce szans na interwencję.
Zabrzanie odmienieni wyszli na drugą połowę, próbując wyrównać. Znakomitą szansę mieli w 62. minucie, gdy Jesus Jimenez wyłożył piłkę na pustą bramkę Danielowi Smudze, ale młody piłkarz Górnika... uderzył nad poprzeczką.
Podopieczni Marcina Brosza nadal próbowali i nawet trafili do siatki. Fiński arbiter nie uznał jednak gola, gdyż na pozycji spalonej znajdował się Igor Angulo. Powtórki pokazały, że sędzia był w błędzie. W końcówce dobrze z wolnego uderzał Daniel Liszka, jednak jego strzał być minimalnie niecelny.
Mimo kilku dogodnych okazji i, zwłaszcza w drugiej połowie, niezłej gry, zabrzanie ulegli u siebie słowackiej drużynie. Goście nie pokazali nic wielkiego, ale są w znacznie lepszej sytuacji przed spotkaniem rewanżowym.
REKLAMA
Górnik Zabrze - AS Trencin 0:1 (0:1)
Bramka: Philip Azango (39).
Żółte kartki - Górnik Zabrze: Adam Wolniewicz, Daniel Smuga, Igor Angulo; AS Trencin: Reuben Yem, Igor Semrinec.
Sędziował: Mattias Gestranius (Finlandia). Widzów: 12 859.
pm, IAR
REKLAMA