Ekstraklasa: podział punktów w meczu Arki z Górnikiem
Arka Gdynia zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1 (0:1) w drugim sobotnim meczu 4. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Pierwsi bramkę zdobyli goście - w drugiej doliczonej minucie do drugiej połowy trafił Denis Suarez. W 88. minucie gola na 1:1 strzelił Michał Janota.
2018-08-11, 20:49
Posłuchaj
Pierwsza połowa stała na przeciętnym poziomie, ale więcej z gry mieli goście. W 16. minucie strzał Jesusa Jimeneza obronił Pavels Steinbors, a w 28. minucie, po centrze z rzutu wolnego Daniela Smugi, Dani Suarez główkował tuż obok słupka.
Druga próba środkowego obrońcy Górnika okazała się już skuteczna. W 45. minucie Dawid Sołdecki w ostatniej chwili zablokował Jimeneza i wybił piłkę na róg, ale po dośrodkowaniu z kornera Smugi żaden z defensorów gospodarzy nie upilnował Suareza, dzięki czemu Hiszpan popisał się skuteczną główką z 10. metrów i zdobył bramkę „do szatni”.
W pierwszej połowie gdynianie nie oddali celnego strzału, a tylko niewielkim usprawiedliwieniem tej ofensywnej nieporadności może być absencja kontuzjowanych zawodników przednich formacji, Luki Zarandii, Aleksandyra Kolewa i Nabila Aankoura.
W przerwie trener gospodarzy Zbigniew Smółka zdecydował się wprowadzić na boisko Mateusza Młyńskiego, który 2 stycznia skończył 17 lat. To drugi z najmłodszych piłkarzy Arki, który zadebiutował w ekstraklasie.
I właśnie Młyński był bliski w 60. minucie doprowadzenie do wyrównania. Uderzenie tego bocznego pomocnika zablokowali jednak defensorzy rywali, a dobitka Damiana Zbozienia poszybowała wysoko nad poprzeczką.
W 65. minucie, po stałym fragmencie, zabrzanie ponownie zagrozili żółto-niebieskim – tradycyjnie wrzucał Smuga, a główkował, obok bramki, Szymon Matuszek.
Z kolei Młyński z dobrej strony pokazał się także w 71. minucie, kiedy został sfaulowany przez Adriana Gryszkiewicza. Arbiter podyktował najpierw rzut wolny z linii pola karnego, ale po chwili skorzystał z wideoweryfikacji. Jarosław Przybył decyzji co prawda nie zmienił, ale pokazał drugą żółtą kartkę Gryszkiewiczowi, który musiał opuścić boisko.
Grający z przewagą jednego piłkarza gdynianie zepchnęli Górnika do defensywy i w 80. minucie niewiele brakowało, aby Rafał Siemaszko pokonał Tomasza Loskę strzałem głową – było to pierwsze celne uderzenie arkowców w tym spotkaniu. Swoją zdecydowaną przewagę gospodarze zdołali jednak udokumentować golem. W 88. minucie bardzo ładnym uderzeniem z 25. metrów do remisu doprowadził Michał Janota.
W 90. minucie wyczyn kolegi spróbował skopiować Goran Cvijanović, jednak bramkarz gości nie dał się tym razem zaskoczyć.
We wcześniejszym spotkaniu, Pogoń Szczecin zremisowała z Cracovią 1:1 (1:0)
W tabeli z dorobkiem 9 punktów prowadzi Piast Gliwice. Tyle samo punktów ma Lech Poznań, a punkt traci Lechia Gdańsk. Górnik są na 4. miejscu (6 pkt), Arka - na 12. (3 pkt), z kolei Cracovia i Pogoń znajdują się w strefie spadkowej. Krakowianie z dwoma punktami zajmują przedostanią lokatę, a szczecinianie - z jednym ostatnią.
Arka Gdynia - Górnik Zabrze 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Dani Suarez (45+2-głową), 1:1 Michał Janota (88).
Żółta kartka - Arka Gdynia: Adam Marciniak, Rafał Siemaszko. Górnik Zabrze: Adrian Gryszkiewicz, Adam Wolniewicz. Czerwona kartka za drugą żółtą - Górnik Zabrze: Adrian Gryszkiewicz (74).
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 7 123.
Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Damian Zbozień, Luka Marić, Frederik Helstrup, Adam Marciniak - Maciej Jankowski, Dawid Sołdecki (81. Robert Sulewski), Michał Nalepa (46. Mateusz Młyński), Andrij Bogdanow (65. Goran Cvijanović), Michał Janota - Rafał Siemaszko.
Górnik Zabrze: Tomasz Loska - Kacper Michalski, Paweł Bochniewicz, Dani Suarez, Adrian Gryszkiewicz - Daniel Smuga (77. Adam Wolniewicz), Szymon Matuszek, Maciej Ambrosiewicz (90. Wiktor Biedrzycki), Szymon Żurkowski, Jesus Jimenez (77. Michał Koj) - Igor Angulo.
ah
REKLAMA
REKLAMA