Premier League: Jose Mourinho z Burnley może zagrać o życie. Kto ewentualnym następcą Portugalczyka w Manchesterze United?

Manchester United przegrał w 3. kolejce angielskiej Premier League przed własną publicznością z Tottenham Hotspur 0:3 i kolejny raz nad menedżerem "Czerwonych diabłów" Jose Mourinho zebrały się ciemne chmury. Jaka przyszłość czeka Portugalczyka? 

2018-08-28, 18:00

Premier League: Jose Mourinho z Burnley może zagrać o życie. Kto ewentualnym następcą Portugalczyka w Manchesterze United?
Jose Mourinho . Foto: PAP/EPA/PETER POWELL

Tak fatalnego sezonu fani Manchesteru United dawno nie pamiętają. Po trzech kolejkach "Czerwone diabły" zajmują dopiero 13 pozycję, znajdując się między drużynami Brighton i Wolverhampton... W czołówce tabeli Liverpool, Tottenham i Chelsea. Niby początek sezonu, ale jedno zwycięstwo i dwie porażki tak utytułowanej ekipie po prostu nie przystoi. 

Po kiepskim meczu na Old Trafford i bolesnej klęsce z "Kogutami" media na świecie znów zastanawiają się nad przyszłością "The Special One". Już na samym początku kampanii 2018/19 Portugalczyk znalazł się pod presją. Wg najnowszych doniesień brytyjskich mediów w następnej kolejce przeciwko Burnley menedżer United będzie grał o posadę. 

Mourinho na Old Trafford pracuje od 2016 roku. Przy ewentualnym zwolnieniu byłego opiekuna m.in. Chelsea i Realu Madryt, kto mógłby poprawić sytuację "Czerwonych diabłów"? 

"


Mauricio Pochettino (46 lat, Tottenham Hotspur)

REKLAMA

Argentyńczyk od 2014 roku pracuje na White Hart Lane. 46-latek do pracy z Manchesterem United przymierzany był jeszcze gdy zwalniano Holendra Louisa van Gaala. Teraz gdy jego podopieczni znokautowali na Old Trafford gospodarzy, jego kandydatura ponownie nabrała znaczenia. Problemem może być jednak fakt, że opiekun "Kogutów" jeszcze w maju podpisał nowy, pięcioletni kontrakt... 

Dotychczas Pochettino nie osiągnął większych sukcesów jako menedżer Tottenhamu, jednak Argentyńczyk chce kontynuować swój projekt w północnej części Londynu. Kto wie, może to właśnie ten sezon kiedy "Koguty" zapieją najgłośniej?

Zinedine Zidane (46 lat, bez klubu)

"Zizou" niedawno zakończył swoją przygodę w Realu Madryt. Francuz mimo, że zaczynał karierę trenerską od zera, w tej chwili jest jednym z najbardziej rozchwytywanych szkoleniowców na świecie. Jako jedyny w historii zdobył z "Królewskimi" trzy razy z rzędu Ligę Mistrzów. To również jemu udała się sztuka obrony trofeum w Champions League. 

Do dzisiaj nikt nie jest w stanie uwierzyć dlaczego 46-latek zrezygnował z posady w Madrycie. Na zakończenie pracy z Realem Zidane zdecydował się tuż po wywalczeniu trzeciego Pucharu Mistrzów, kiedy "Los Blancos" pokonali w Kijowie Liverpool 3:1. Od jakiegoś czasu Francuz przymierzany był do pracy w Manchesterze, więc i tym razem jego kandydatura wydaje się być zrozumiała. 

REKLAMA


Antonio Conte (49 lat, bez klubu)

Były opiekun m.in. Chelsea i Juventusu ma doświadczenie w Premier League. Włoch pierwszy sezon na Stamford Bridge miał fenomenalny, zwieńczony mistrzostwem "The Blues". Drugi rok pracy w Londynie to już inna bajka...

W przeszłości Conte świętował sukcesy ze "Starą Damą", gdzie udało mu się m.in. trzy razy z rzędu wygrać Serie A. Obecnie Włoch pozostaje bez pracy, po tym jak rozstał się z Chelsea. Przejście do Manchesteru United byłoby dla niego kolejnym etapem w karierze oraz możliwością pozostania w Premier League. 

Laurent Blanc (53 lata, bez klubu)

Ostatnie miejsce pracy to Paris Saint-Germain (2013-2016). Od tamtego czasu Laurent Blanc pozostaje bez klubu... Z pewnością Francuz ma za sobą doświadczenie w prowadzeniu wielkich klubów. Był również selekcjonerem reprezentacji "Trójkolorowych" (2010-2012).

REKLAMA

W Ligue 1 za sterami PSG udało mu się zdobyć aż.. 11 różnych trofeów. Gorzej paryżanie prezentowali się w europejskich pucharach. Po trzech latach pracy Blanca zastąpił Hiszpan Unai Emery, któremu również nie udało się wygrać Ligi Mistrzów. 

"


W ostatnich dniach wiele mówiło się o tym, że 53-latek mógłby wrócić do Francji i prowadzić Bordeaux, gdzie zaczynał swoją karierę trenerską (2007-2010). Pod jego wodzą w sezonie 2008/2009 "Żyrondyści" zdobyli mistrzostwo Francji.

Dla Blanca byłby to powrót na Old Trafford, gdzie występował jako piłkarz w latach 2001-2003. To właśnie w barwach "Czerwonych diabłów" zakończył swoją piłkarską karierę. 

REKLAMA

Michael Carrick (37 lat, Manchester United)

W sezonie 2017/18 zakończył karierę piłkarską występując w drużynie z Old Trafford. Menedżer "Czerwonych diabłów" Jose Mourinho wziął go do swojego sztabu szkoleniowego. Pytanie czy Michael Carrick byłby tylko opcją do końca rozgrywek czy też rozwiązaniem długoterminowym? 

Anglik występował w Manchesterze od 2006 roku, więc zna klub bardzo dobrze i wie jak to wszystko funkcjonuje. Z pewnością główną barierę przy jego ewentualnym zatrudnieniu jest po prostu... brak doświadczenia. 

"


***

REKLAMA

Manchester United stoi pod ścianą. Już na starcie rozgrywek zaliczyli dwie poważne wpadki. W niedzielnym spotkaniu przeciwko Burnley nie ma miejsca na błędy w wykonaniu Jose Mourinho i jego podopiecznych. Z każdym kolejnym dniem krzesło "The Special One" jest coraz bardziej gorące. Pytanie na ile cierpliwości mają jeszcze włodarze "Czerwonych diabłów". 

Ponadto warto zauważyć ile pieniędzy zostało już wydanych w ostatnich sezonach pracy "Mou" na Old Trafford. Od czasów Van Gaala klub wydawał miliony na wzmocnienia, czego nie udało się przełożyć na sukcesy w Premier League. Podobnie było w przypadku rozgrywek Ligi Mistrzów. 

Od momentu przyjścia Portugalczyka w 2016 roku, Manchester United zdołał sięgnąć po Puchar Ligi Angielskiej (2016/17), Tarczę Wspólnoty (2016) oraz Ligę Europy (2016/17). W Premier League "Czerwone diabły" ostatni raz triumfowały w sezonie 2012/13. Od tamtego okresu prym wiodą na przemian Chelsea z Manchesterem City. Tylko w sezonie 2015/16 sensacyjne mistrzostwo Anglii zdobyło Leicester City..  

W takiej sytuacji nawet potencjalna kandydatura Arsene'a Wengera może się okazać wyjściem z kłopotów.

REKLAMA

(mb), PolskieRadio.pl, fourfourtwo.com

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej