Marcin Gortat rzucił jedynie cztery punkty

Polak zagrał 21 minut. Zdobył cztery punkty, miał osiem zbiórek i jedną asystę.

Tym razem łodzianin nie zagrał w podstawowym składzie. Najcelniej z pierwszej piątki gospodarzy rzucali Jameer Nelson oraz Dwight Howard - po 14 punktów. O jeden mniej dorzucił Vince Carter. Brandon Bass, który występował na parkiecie Philips Arena przez dwadzieścia minut dodał 17 punktów.

Josh Powell z trzynastoma oraz Joe Johnson z jedenastoma to najskuteczniejsi gracze gości. To szósta wygrana przed sezonem zespołu trenowanego przez Stana van Gundy'ego.

Losy spotkania rozstrzygnęły się praktycznie w trzeciej kwarcie, którą Orlando wygrało 35:18. Schodząc do szatni prowadzili 44:34.

REKLAMA

Sezon 2010/2011 koszykarze Orlando Magic rozpoczną 28 października meczem z Washington Wizards.

 

man