Hotelarze szykują się na Euro 2012
Według spółki PL.2012 cena za dobę w hotelu trzy lub czterogwiazdkowym podczas EURO 2012 powinna kształtować się w granicach 150-180 euro
2010-10-20, 19:42
Posłuchaj
Konferencja "Przygotowania do UEFA EURO 2012 ze szczególnym uwzględnieniem branży hotelarskiej" odbyła się przy okazji Targów Regionów i Produktów Turystycznych "Tour Salon". Krajowy koordynator ds. zakwaterowania kibiców Rafał Rosiejak ze spółki PL.2012 w swym wykładzie zwrócił uwagę na wiele aspektów funkcjonowania branży hotelowej podczas turnieju EURO 2012. Jak przyznał, wysokość dochodów hoteli uzyskanych w trakcie mistrzostw w dużej mierze zależy od ich właścicieli.
- Na igrzyskach olimpijskich w Sydney średnia cena pokoju jednoosobowego w hotelu czterogwiazdkowym wynosiła 140 euro. Podczas igrzysk w Pekinie było to 160 euro, a na piłkarskich mistrzostwach świata w Republice Południowej Afryki - 170 euro. Z kolei na igrzyskach w Atenach w 2004 roku ta cena sięgała 250 euro i hotele świeciły pustkami. Greccy hotelarze po prostu 'przegrzali' ceny. Uważam, że podczas EURO 2012 'jedynka' w hotelu trzy lub czterogwiazdkowym powinna kosztować w granicach 150-180 euro. Jest to kwota do zaakceptowania przez zagranicznych kibiców - mówił Rosiejak.
Kibice nie musza nocować w Polsce
Zwrócił też uwagę na inny przykład niefortunnego zawyżania cen przez hotelarzy. Sześć lat temu podczas Euro 2004, w portugalskim Faro noclegi w hotelach podrożały kilkakrotnie. Tymczasem kibice na miejsce zakwaterowania wybrali leżącą niedaleko Sewillę, gdzie ceny w ogóle się nie zmieniły.
- To jest też sygnał ostrzegawczy dla Wrocławia czy Poznania, które dobrze są skomunikowane z Niemcami i Czechami, by nie spłoszyć potencjalnych klientów - zaznaczył.
REKLAMA
Przedstawiciel spółki PL.2012 szacuje, że w dniu meczu hotele mogą spodziewać się 100-procentowego obłożenia. W trakcie trwania turnieju, gdy nie będzie w danym mieście rozgrywane spotkanie, frekwencja spada do ok. 70 procent.
- Spora grupa kibiców przyleci rano do danego miasta na mecz swojej reprezentacji. Zwiedzi miasto, potem pójdzie na mecz. Po spotkaniu wypije piwo, prześpi się i rano wróci do kraju - wyjaśnił.
Kraków też musi być gotów
Jak dodał prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Aleksander Pietyra, EURO 2012 to szansa dla hotelarzy również z miast, które są gospodarzami turnieju.
- Kibice przyjadą również do nas autokarami, prywatnymi samochodami i chętnie zatrzymają się po drodze, z daleka od miast-gospodarzy EURO 2012. Ci, którzy wybiorą się do nas drogą lądową, zostaną u nas dłużej niż jeden dzień. Dlatego Kraków, który jest przecież atrakcyjnym miastem, też może liczyć na przyjazd wielu kibiców - podkreślił Pietyra.
REKLAMA
Izba dla hoteli przygotowała projekt "Akademia Gościnności", który ruszył już w kwietniu br. Dzięki dużemu dofinansowaniu z Unii Europejskiej, w ramach akademii odbędzie się 140 szkoleń zakresu obsługi klienta w siedmiu województwach. Projekt potrwa do lutego 2012 roku. "Szacujemy, że dzięki naprawdę niskiej cenie, ze szkolenia skorzysta 1600 osób" - ocenił Rosiejak.
gaw
REKLAMA